Kaczyński wbija łopatę przy budowie przekopu Mierzei. Pozwolenia na inwestycję nie ma

Polska

- Ostatecznie na tych ziemiach mamy pełną suwerenność - powiedział we wtorek prezes PiS Jarosław Kaczyński w miejscu planowanego przekopu Mierzei Wiślanej. Jak dodał, "będziemy mogli robić tutaj, to co jest potrzebne Polsce, potrzebne temu regionowi i nikt nie będzie w stanie nam w tym przeszkodzić". Prezes wbił łopatę, choć pozwolenia na budowę jeszcze nie ma.

Podczas konferencji prezes PiS Jarosław Kaczyński, minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk oraz kandydat na prezydenta Elbląga Jerzy Wilk symbolicznie wbili w mierzeję łopaty i zainstalowali ostatni słupek geodezyjny.

 

Trzecie symboliczne wbicie łopaty przez PiS

 

Jak zauważył internauta Piotr Leski, to już trzeci raz, kiedy politycy tej partii symbolicznie wbijają łopatę i zapowiadają budowę przekopu Mierzei Wiślanej.

 

- Cztery lata temu z minister Fotygą też byliśmy tu z łopatami, ale to nie oznacza, że ja cały czas tu kopię – mówił przed wyborami w 2015 roku Leonard Krasulski, kandydat na posła PiS cytowany przez lokalny serwis PortEl.pl, który wbijał łopatę razem z kandydatem PiS na prezydenta Gdańska Andrzejem Jaworskim. "Dziś (14 października) razem chwycili za łopaty i symbolicznie ruszyli z przekopem Mierzei Wiślanej w Kątach Rybackich. I zapewniali, że to nie jest kanał wyborczy." - pisał serwis w 2015 roku.

 

Prezes PiS: można powiedzieć, że się udało

 

 

Prezes PiS Jarosław Kaczyński wyraził przekonanie, że jest "kwestią kilku tygodni" uzyskanie dokumentów, niezbędnych do rozpoczęcia budowy kanału przez Mierzeję Wiślaną. "Można powiedzieć, że się udało" - mówił Kaczyński w miejscu planowanego przekopu.

 

- Trwało to długo, przeszło 10 lat, ale to się już rozpoczyna - mówił Kaczyński o przekopie.

 

Jak dodał, "wszystko na to wskazuje", że niezbędne dokumenty zostaną uzyskane w ciągu kilku tygodni. - Można powiedzieć, że udało się, bo kiedy już budowa się rozpocznie, będzie można powiedzieć, że klamka zapadła. Że ten kanał powstanie - oświadczył prezes PiS.

 

- Elbląg powinien być portem uzupełniającym wobec portu gdańskiego i gdyńskiego. Ale portem znaczącym i to z całą pewnością przyczyni się do jego rozwoju gospodarczego i rozwoju gospodarczego całego regionu - mówił Kaczyński. - To jest ten cel główny - podkreślił.

 

- Ostatecznie na tych ziemiach mamy pełną suwerenność, bo wiadomo kto nie chciał się na to godzić" - powiedział Kaczyński.


Jak przypomniał, "tego rodzaju plany były i przedtem". Dodał, że wiadomo "kto blokuje cieśninę, kto wprowadza różnego rodzaju ograniczenia administracyjne, pozwolenia itd."

 

Kaczyński powiedział, że "będziemy mogli robić to, co jest potrzebne Polsce, potrzebne temu regionowi i nikt nie będzie w stanie nam w tym przeszkodzić"

 

Minister gospodarki morskiej: rozpoczyna się etap uzyskania pozwolenia na budowę


Zakończył się etap wytyczania przebiegu kanału przez Mierzeję Wiślaną, teraz rozpoczyna się etap uzyskania pozwolenia na budowę i ogłoszenie przetargu na wykonawcę inwestycji - powiedział we wtorek minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk.

 

- Dzisiaj mamy niezwykle uroczystą okoliczność wkopania ostatniego słupka geodezyjnego, który wyznacza przebieg kanału przez Mierzeję Wiślaną, jest to absolutnie zgodnie z prawem, ponieważ teren ten jest terenem urzędu morskiego, który może realizować tego typu działania jako przedinwestycyjne. Przed nami kolejny element czyli pozwolenie na budowę i rozpoczęcie przetargu na wykonawstwo - powiedział Gróbarczyk.

 

Minister poinformował też, że projekt kanału jest ukończony. - Wiemy jak będzie ten kanał wyglądał, wiemy, w którym miejscu powstanie i w tym momencie możemy w zasadzie rozpocząć inwestycję, oczywiście czekając jeszcze na ostateczną decyzję pozwolenia na budowę - powiedział Gróbarczyk.

jm/dro/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie