"Prezydent uchylił rąbka tajemnicy, to ja uchylę drugiego". Tusk o rozmowie z Dudą w USA

Polska

- Byłem dyskretny cały czas, ale jak wiecie, prezydent postanowił uchylić rąbka tajemnicy, to ja uchylę drugiego rąbka- przekazał przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk, zapytany przez Agnieszkę Milczarz o kulisy rozmowy w USA z prezydentem Andrzejem Dudą.  Dodał, że rozmowa "nie wyglądała tak, jak mogłoby się wydawać".

 Podczas spaceru otwartego Donalda Tuska po Rynku Głównym w Krakowie reporterka "Wydarzeń" Agnieszka Milczarz zapytała, czy rzeczywiście z prezydentem żartował on o b. prezydencie Bronisławie Komorowskim.

 

- Byłem dyskretny cały czas, ale jak wiecie, prezydent postanowił uchylić rąbka tajemnicy, to ja uchylę drugiego rąbka. Rozmowa nie wyglądała tak, jak mogłoby się wydawać po tych spekulacjach. Prezydent bardzo przejęty mówił o tym, że nie wszyscy chcą, aby był przez drugą kadencję. I stąd wywiązała się rozmowa na temat przyszłej emerytury, o której prezydent mówił bez entuzjazmu, co zrozumiałe, bo wciąż jest młodym człowiekiem. I przy tej okazji rzeczywiście wspomniał, że on - inaczej niż jego poprzednik - nie wynajął swojego mieszkania na 10 lat (tyle trwają dwie kadencje prezydentury) - przekazał przewodniczący Rady Europy.

 

- To miało podkreślić ostrożność prezydenta, co do przyszłości o to porównanie wydało mi się dość zabawne - dodał Tusk.

 

Prezydent pierwszy raz wspomniał o rozmowie Duda-Tusk w Nowym Jorku w programie "Wydarzenia i Opinie". Przekazał, że rozmawiali "o życiu" oraz "o emeryturze, ale nie naszej, już trwającej".

 

- Nie rozmawialiśmy o przyszłych wyborach (prezydenckich - red.), bo nie rozmawialiśmy o polityce - podkreślił Andrzej Duda.

 

Na pytanie Bogdana Rymanowskiego, czy zamierza startować w kolejnych wyborach prezydenckich, odpowiedział: "chcę dokończyć swoją pierwszą kadencję, na którą wybrali mnie Polacy i chcę, żeby sprawy toczyły się jak najlepiej dla Polski".

 

 

Później w wywiadzie z "Super Expressem" prezydent mówił, iż zażartował a propos ewentualnej drugiej kadencji. - Powiedziałem, że ja nie jestem tak pewny swego jak prezydent Komorowski i ja swojego mieszkania nie wynająłem nikomu na 10 lat. To chyba to nas tak rozbawiło…" - przekazał.

 

ml/ polsatnews.pl, se.pl

ml/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie