"Należy doprecyzować zapisy o ograniczeniu handlu w niedzielę". Rafalska o nadużywaniu placówek

Polska
"Należy doprecyzować zapisy o ograniczeniu handlu w niedzielę". Rafalska o nadużywaniu placówek
Wikimedia Commons/Lars Frantzen

W ustawie o ograniczeniu handlu w niedzielę należy doprecyzować zapisy o możliwości otwarcia tzw. placówek pocztowych w te dni - uważa minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska.

Media podają, że NSZZ "Solidarność" skierowała do minister Rafalskiej pismo, w którym związek chce zmian w obecnej ustawie o ograniczeniu handlu w niedzielę. Zmiany miałyby dotyczyć m.in. wydłużenia zakazu handlu na część soboty i poniedziałku oraz zapisów o możliwości otwierania sklepów jako tzw. placówek pocztowych.

 

Rafalska, pytana we wtorek o to pismo, powiedziała, że jeszcze go nie dostała. - Słyszałam o tym liście, ale też spotykałam się z Solidarnością, były rozmowy na temat nowelizacji ustawy o ograniczeniu handlu w niedzielę, ale ze szczegółami proponowanych zapisów nie miałam okazji się zapoznać. Na pewno to zrobię, jak tylko dojadę do Warszawy - mówiła minister w Białymstoku, gdzie wzięła udział w spotkaniu podsumowującym działalność programów społecznych realizowanych w regionie.

 

W ocenie Rafalskiej są kwestie wymagające pilnej nowelizacji. Dotyczy to m.in. - jak mówiła - nadużywania placówek pocztowych czy też wykorzystywania takiej nazwy do tego, aby być wyłączonym z ograniczenia handlu w niedzielę. - Jest to praktyka, która zaczyna trochę nam się rozlewać. Chcielibyśmy mieć tu jasność, więc tam, gdzie trzeba te przepisy doprecyzować, wiemy, że jest taka potrzeba, nie chcemy tego odkładać na potem i to zrobimy - mówiła. Dodała, że pozostałe zmiany zgłaszane przez Solidarność, jak te związane z tzw. dobą pracowniczą wymagają - jak podkreśliła - "głębszego zastanowienia i głębszej analizy".

 

Podsumowanie polityki społecznej rządu w regionach

 

Rafalska we wtorek rozpoczęła cykl spotkań z wojewodami, samorządowcami i organizacjami pozarządowymi, podczas których podsumowuje politykę społeczną rządu w regionach. Rano minister była w Olsztynie, a po południu w Białymstoku.

 

Przedstawiła dane, że ze "sztandarowego" - jak mówiła - programu "Rodzina 500+" w kraju korzysta 3 mln 750 tys. dzieci, a w tym roku wydano na to 13 mld 400 mln zł. W Podlaskiem - poinformowała - z tego programu korzysta ponad 122 tys. dzieci, a do końca lipca wydano na to 433 mln zł.

 

Rafalska przedstawiła też dane z programu "Dobry start", który dotyczy wyprawki szkolnej dla uczniów w wysokości 300 zł. Mówiła, że w kraju skorzysta z niego 4 mln 600 dzieci, na co zostanie przekazanych 1 mld 440 mln zł, a w Podlaskiem dotyczy to ponad 139 tys. dzieci, a na świadczenia przekazano ponad 43 mln zł.

 

Minister zwróciła też uwagę na program "Karta dużej rodziny", który zapewnia zniżki dla wielodzietnych rodzin w różnych miejscach. W ocenie Rafalskiej program dynamicznie się rozwija. Objętych jest nim 2 mln 340 tys. użytkowników. Dla porównania podała, że w 2015 roku było ich mniej niż milion. Jej zdaniem ten wzrost to zasługa tego, że program prowadzi Związek Dużych Rodzin, czyli organizacja pozarządowa, która ma większe możliwości.

 

Rafalska poinformowała też, że od 2019 roku zostanie wprowadzona zmiana i z Karty Dużej Rodziny skorzystają rodzice, których dzieci pełnoletnich. - To głęboka zmiana - uważa minister.

 

PAP

mos/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie