Premier Włoch: jest pomysł opłat od państw nieprzyjmujących migrantów

Świat
Premier Włoch: jest pomysł opłat od państw nieprzyjmujących migrantów
PAP/EPA/CHRISTIAN BRUNA

Premier Włoch Giuseppe Conte powiedział po środowym spotkaniu na nieformalnym szczycie UE w Salzburgu, że rozważana jest możliwość wnoszenia wkładu finansowego przez kraje, które nie przyjmują migrantów. Jak dodał, niektóre kraje już wyraziły taką gotowość.

- Jest hipoteza, że kraje, które nie są chętne, czyli nie uczestniczą ani w przyjmowaniu uchodźców w portach, ani w relokacji, wnosić będą wkład finansowy - oświadczył premier Conte po rozmowie przy kolacji z udziałem przywódców innych państw unijnych.

 

- Niektóre z tych krajów, które nie przyjmują migrantów, już wyraziły gotowość wniesienia takiego wkładu - dodał szef włoskiego rządu podczas rozmowy z dziennikarzami. Nie podał szczegółów.

 

Conte ujawnił, że na kolacji rozmawiano niemal wyłącznie o migracji. Pytany o to, jak podsumowałby przebieg rozmów stwierdził : "Prace trwają".

 

Poinformował też, że dopiero na koniec spotkania premier Wielkiej Brytanii Theresa May mówiła o Brexicie. Wykluczyła ona drugie referendum w tej sprawie.

 

"Dyskusja potwierdziła, że nadal są różnice"

 

Szefowie państw i rządów, którzy zasiedli do wspólnego stołu w położonym niedaleko granicy z Niemcami, austriackim Salzburgu zakończyli spotkanie krótko po północy ze środy na czwartek. Głównym tematem rozmów była właśnie kwestia europejskiej polityki migracyjnej - problem, co do którego nie ma zgody w UE od kilku lat.

 

- Dyskusja potwierdziła, że nadal są różnice - powiedziało PAP źródło unijne, wskazując, że chodzi głównie o kwestie dotyczące ewentualnego podziału obciążeń związanych z napływem migrantów. Szefowie państw i rządów potwierdzili jednocześnie, że, jeśli chodzi o liczbę nielegalnych przekroczeń granic UE, jesteśmy już na poziomie sprzed kryzysu migracyjnego sprzed 3 lat.

 

Szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker powiedział po kolacji agencji DPA, że nie nastąpiło zbliżenie stanowisk pomiędzy państwami członkowskimi. Zaznaczył jednak, że problem migracji będzie dyskutowany jeszcze w czwartek, w trakcie drugiego dnia nieformalnego szczytu.

 

Centralnym pytaniem, z jakim mierzą się teraz przywódcy Wspólnoty, jest kwestia, gdzie powinni być wysadzani na ląd migranci ze statków, które zabrały ich z łodzi i pontonów na Morzu Śródziemnym? Włosi domagają się solidarnego podziału między państwa członkowskie, ale o tym nie chcą słyszeć inne stolice.

 

Rozmowy z prezydentem Egiptu

 

Jednym z pomysłów, który według źródeł został przychylnie przyjęty przez przywódców, jest współpraca z Egiptem. Kraj ten - mimo że leży w basenie Morza Śródziemnego ma szczelne granice i nie dopuszcza do przedostawania się migrantów ze swego terytorium do państw UE. Nie jest jasne czy Kair byłby gotów utworzyć u siebie centrum wysadzania na ląd migrantów z Morza Śródziemnego. Pomysł taki omawiali już wcześniej przywódcy polityczni, ale do tej pory nie było państw (ani w UE, ani poza nią), które miałby brać w nim udział.

 

Według rozmówcy szef Rady Europejskiej Donald Tusk będzie kontynuował rozmowy z prezydentem Egiptu Abd el-Fatahem es-Sisim, w Nowym Jorku w niedzielę, gdzie obaj będą uczestniczyć w obradach ONZ.

 

Migracja, choć zdecydowanie zdominowała kolację, nie była jedynym problemem, jaki omawiano w Salzburgu. Premier Wielkiej Brytanii Theresa May, która przyjechała do Austrii z misją rozmiękczenia strony unijnej, jeśli chodzi o negocjacje dotyczące Brexitu, nie miała powodów do zadowolenia.

 

PAP

nro/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie