Są nominacje do "Alternatywnego Nobla". Nagrodę stworzono w reakcji na skandal w Szwedzkiej Akademii

Świat
Są nominacje do "Alternatywnego Nobla". Nagrodę stworzono w reakcji na skandal w Szwedzkiej Akademii
Wikimedia/Mastad/CC BY-SA 3.0
Na zdj. siedziba Szwedzkiej Akademii

Haruki Murakami, Neil Gaiman, Maryse Conde oraz Kim Thuy znaleźli się w gronie pisarzy nominowanych do "Alternatywnego Nobla", którego laureat ma zostać wskazany przez Nową Akademię w związku z faktem, że tradycyjna nagroda nie zostanie w tym roku przyznana.

W związku z decyzją Szwedzkiej Akademii, by nie przyznawać w tym roku Literackiej Nagrody Nobla, w Szwecji zawiązała się inicjatywa ludzi sztuki i kultury, która ma zapewnić ciągłość przyznawania tej najważniejszej nagrody.

 

"Założyliśmy Nową Akademię, żeby przypomnieć ludziom, że wolne literatura i kultura powinny promować demokrację, transparentność, empatię i wzajemny szacunek, bez przywilejów, tendencyjnej arogancji czy seksizmu" - napisali założyciele Nowej Akademii.

 

 

"Alternatywny Nobel" ma być przyznany przez Nową Akademię osobie wyłonionej z kandydatur zaproponowanych przez szwedzkie bibliotekarki i bibliotekarzy. Listę 46 pisarzy-kandydatów ogłoszono w lipcu, była na niej polska pisarka - Olga Tokarczuk. Kolejnej selekcji dokonali czytelnicy w internetowym głosowaniu. W czwartek, jak podaje "Guardian", ogłoszono nazwiska czterech finalistów.

 

Zdecyduje jury

 

Są to popularni także w Polsce pisarze: Haruki Murakami i Neil Gaiman, i mniej w Polsce znane: francuska pisarka urodzona w Gwadelupie - Maryse Conde (na polski przełożono m.in. jej powieść "Ja, Tituba, czarownica z Salem" oraz kanadyjska autorka wietnamskiego pochodzenia Kim Thuy.

 

O wyborze laureata alternatywnej Nagrody Nobla zadecyduje eksperckie jury. Nazwisko zwycięzcy ogłoszone zostanie 12 października, czyli w terminie, w którym Akademia Szwedzka tradycyjnie ogłasza nazwisko laureata literackiego Nobla.

 

"Alternatywny Nobel" ma być wyrazem sprzeciwu wobec skandalu seksualnego, w jaki zamieszana została Akademia Szwedzka. Inicjatywa ma charakter tymczasowy - Nowa Akademia, po przyznaniu w tym roku "Alternatywnego Nobla", ma zostać rozwiązana.

 

Ostatni kryzys w Szwedzkiej Akademii wybuchł jesienią ubiegłego roku, gdy francusko-szwedzki fotografik i reżyser Jean-Claude Arnault, mąż członkini Akademii Katariny Frostenson, został oskarżony o molestowanie oraz o to, że był źródłem przecieków na temat laureatów.

 

18 kobiet oskarżyło go o wykorzystywanie seksualne, a pięć z nich zdecydowało się złożyć doniesienie na policję z oskarżeniem o gwałt, część zarzutów została jednak umorzona z powodu przedawnienia lub braku dowodów. Przypuszcza się, że mąż Frostenson był źródłem przecieków o Nagrodzie Nobla dla Wisławy Szymborskiej (1996), Elfriede Jelinek (2004), Harolda Pintera (2005), Jean-Marie Gustave'a Le Clezio (2008), Patricka Modiano (2014), Swiatłany Aleksijewicz (2015) oraz Boba Dylana (2016). Król Szwecji Karol XVI Gustaw ogłosił, że chce zmienić statut Szwedzkiej Akademii, dzięki czemu możliwe ma być uzupełnienie jej składu. Według obecnych przepisów członkostwo w Akademii jest dożywotnie, więc jedynie po śmierci któregoś z członków wskazuje się następcę.

 

Od 1901 roku, kiedy wręczono pierwszą literacką Nagrodę Nobla, siedem razy zdarzyło się, że Nobel w dziedzinie literatury nie został przyznany na czas - w 1914, 1918, 1935, 1940, 1941, 1942 i 1943 roku nie ogłoszono laureata, a nagroda wzbogaciła specjalnie powołany fundusz.

 

PAP

ml/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie