Remont Drogowej Trasy Średnicowej. Zwężenie do jednego pasa, utrudnienia w ruchu

To kolejne poważne utrudnienie na głównej trasie łączącej Gliwice, Zabrze, Rudę Śląską, Świętochłowice i Chorzów z Katowicami, którą codziennie przejeżdża ponad 80 tys. pojazdów. Od początku marca trwa inny remont: drugi etap usuwania zniszczeń na uszkodzonym odcinku DTŚ w Zabrzu.

 

Droga sprzed 20 lat

 

Władze Świętochłowic przypominają, że tamtejszy odcinek DTŚ był budowany w latach 1994-2000, a niektóre fragmenty nawierzchni mają już 20 lat. W zeszłym roku miasto m.in. gruntownie wyremontowało najbardziej zniszczony fragment trasy, wymieniało też część nawierzchni.

 

Kolejne roboty, pod kątem których ruch przeorganizowano już w nocy z poniedziałku na wtorek, obejmują jezdnię południową DTŚ od wiaduktu nad linią kolejową z Gliwic do Katowic do wiaduktu w rejonie ul. Bytomskiej. To łącznie około 900 metrów trasy.

 

- W efekcie na całej długości południowej jezdni odcinka DTŚ w tym mieście wyremontowana będzie cała warstwa ścieralna (w tym od stawu Magiera do granicy z Chorzowa nowa będzie konstrukcja tzw. pakietu bitumicznego - o grubości ok. 21 cm) - poinformował we wtorek prezydent Świętochłowic Dawid Kostempski.

 

Niedawny przetarg na tegoroczny etapowy remont DTŚ obejmował także 600-metrowy odcinek jezdni północnej - od granicy z sąsiednim Chorzowem do wiaduktu nad ul. Szpitalną. Określony w zamówieniu okres realizacji obu etapów to 100 dni.

 

Prawie 4 miliony na naprawę

 

Umowę na remont tych dwóch odcinków DTŚ władze Świętochłowic podpisały w ostatnich tygodniach z konsorcjum firm Drogopol i WPRD (które było też wykonawcą ubiegłorocznych prac). Do obecnych robót o wartości ponad 3,9 mln zł brutto miasto dostało od Ministerstwa Infrastruktury ponad 2,3 mln zł dotacji - z rezerwy subwencji ogólnej budżetu państwa.

 

Świętochłowicki samorząd chce w przyszłym roku kontynuować prace na DTŚ i zmodernizować pozostałe fragmenty jezdni północnej.

 

- Od 2015 r. na etapowy remont Drogowej Trasy Średnicowej wydaliśmy około 5,5 mln zł. Codziennie przejeżdża nią ponad 84 tysięcy samochodów i zależy nam, aby mieszkańcy całego naszego regionu podróżowali DTŚ bezpiecznie i w komfortowych warunkach - zadeklarował we wtorek prezydent Kostempski.

 

Ledy oświetlą DTŚ w Świętochłowicach

 

Nawiązał też do ostatnich - niezależnych od robót drogowych - prac związanych z wymianą oświetlenia całego świętochłowickiego odcinka DTŚ wraz ze zjazdami na nowe: ledowe. - Poprawi ono zdecydowanie widoczność, a co za tym idzie, zwiększy bezpieczeństwo. Jestem przekonany, że kierowcy odczują tę różnicę - podkreślił Kostempski.

 

Niezależnie od prac w Świętochłowicach od początku marca trwa drugi etap remontu uszkodzonych odcinków DTŚ w Zabrzu. Nawierzchnia na długości ok. 3 km zaczęła tam wybrzuszać się po kilku tygodniach eksploatacji - jeszcze w 2014 r. Odtąd - dla zachowania bezpieczeństwa jazdy - była m.in. kilkakrotnie frezowana.

 

Powodem wypiętrzeń okazały się przeobrażenia jednego ze składników materiału użytego do budowy tamtejszych nasypów drogi. Wobec postępowania procesu, zdecydowano się rozpocząć prace dopiero w zeszłym roku. Wówczas przeprowadzono pierwszy ich etap - punktową naprawę najgorszych miejsc. Obecnie dobiega końca budowa nowych wierzchnich warstw konstrukcji obu jezdni na całej ich długości.

 

Wszystkie trzy etapy docelowej gwarancyjnej naprawy drogi w Zabrzu - wraz z położeniem warstw ścieralnych - rozplanowano do 2019-20 r.

 

PAP

Czytaj więcej