W tym roku na orbitę trafi pierwszy polsko-fiński satelita obserwacyjny

Biznes
W tym roku na orbitę trafi pierwszy polsko-fiński satelita obserwacyjny
materiały prasowe

Komercyjny satelita o nazwie ICEYE-X2 będzie ważył ok. 85 kg i zaopatrzony zostanie w - stworzony przez polsko-fińską firmę ICEYE - radar SAR (radar z tzw. syntetyczną aperturą), który umożliwi prowadzenie obserwacji powierzchni Ziemi niezależnie od warunków pogodowych. Złe warunki atmosferyczne, np. zachmurzenie, stanowią bowiem przeszkodę nie do przejścia dla satelitów z aparaturą optyczną.

 

Prace nad urządzeniem trwały trzy lata, zaś jego integracja prowadzona była w czasie ostatnich sześciu miesięcy w Finlandii i Polsce. Firma Creotech Instruments odpowiadała za budowę wybranych komponentów satelity i prace związane z jego integracją.

 

Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej, która odbyła się w Warszawie, obie firmy podpisały także list intencyjny, zakładający, że w ciągu najbliższych pięciu lat Creotech Instruments przeprowadzi integrację nawet 18 satelitów z docelowej konstelacji ICEYE. Kiedy wszystkie satelity znajdą się na orbicie, czas rewizyty - czyli powrotu nad ten sam obszar jednego z satelitów konstelacji - ma wynosić poniżej trzech godzin.

 

- Będziemy w stanie wykonać np. zdjęcie Warszawy, co trzy godziny - podkreślił Rafał Modrzewski, prezes firmy ICEYE, dodając: - Niezależnie od warunków pogodowych - czy to jest deszcz, czy zachmurzenie, czy jest ciemno - jesteśmy wtedy w stanie uzyskać bardzo podobne zdjęcie i zanalizować je komputerowo.

 

- Tak naprawdę największą zaletą małych satelitów jest rozdzielczość czasowa, czyli jak szybko jesteśmy w stanie odpowiedzieć na jakiś problem - mówił Modrzewski. - Jeżeli pojawia się gdzieś katastrofa naturalna, to jesteśmy w stanie odpowiedzieć na tę katastrofę w ciągu trzech godzin. Dla porównania: satelita pojedynczy jest w stanie odpowiedzieć na to w ciągu 24 do 48 godzin - dodał.

 

Oprócz możliwości monitorowania klęsk żywiołowych, sieć małych satelitów może posłużyć również m.in. do wykrywania wycieków ropy naftowej, monitorowania stref przybrzeżnych czy infrastruktury. - Co ciekawe, jako że nie było takich małych satelitów, nie mamy dostępu do takiego typu informacji, nie ma obrazowań radarowych z tego samego miejsca, które były wykonane w ciągu kilku godzin, więc nie jest nam łatwo stwierdzić, jakie będą wszystkie zastosowania - stwierdził Modrzewski.

 

Za obsługę satelitów konstelacji odpowiadać będzie Centrum Operacji Satelitarnych, które zlokalizowane zostało w polskiej siedzibie ICEYE w Warszawie.

 

Współpraca ICEYE z Creotech Instruments rozpoczęła się w 2016 roku, kiedy polska firma otrzymała zlecenie na montaż elementów elektroniki na potrzeby prototypowego satelity ICEYE-X1, który został wyniesiony na ziemską orbitę na początku 2018 roku.

 

PAP

jm/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie