Zamieszki w Paryżu po finale mistrzostw świata. Zdemolowane sklepy, spalone samochody

Świat

Kibice w Paryżu, świętujący zdobyty przez Francuzów tytuł mistrzów świata, starli się z policją. W stronę funkcjonariuszy poleciały m.in. race i płyty chodnikowe. Mundurowi odpowiedzieli gazem łzawiącym i armatkami wodnymi. Tłum podpalał samochody i demolował sklepowe witryny. Jedna osoba została poważnie ranna.

W niedzielę Francja pokonała Chorwację 4:2 w finale mistrzostw świata w Rosji.


Na ulicach Paryża świętowały setki tysięcy Francuzów. Bezpieczeństwa pilnowało ok. 4 tys. funkcjonariuszy. W niektórych miejscach francuskiej stolicy m.in. przy Polach Elizejskich, feta zmieniła się w zamieszki.


Chuligani demolowali samochody i okradali sklepy. Rzucali w stronę policjantów petardy, race, butelki i krzesła.


Funkcjonariusze użyli gazu łzawiącego i armatek wodnych.


Do starć z policją doszło także w innych francuskich miastach, m.in. Lyonie i Nicei.

 

 

 

 

 

 

 

leparisien.fr

prz/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie