Zdjęcie mężczyzny całującego dziecko skojarzone z pedofilią. Kontrowersyjny baner na bloku w Opolu

Polska
Zdjęcie mężczyzny całującego dziecko skojarzone z pedofilią. Kontrowersyjny baner na bloku w Opolu
Tęczowe Opole/Facebook.com

Jeszcze co najmniej do 15 lipca w Opolu będzie wisiał baner przedstawiający homoseksualną rodzinę z dzieckiem, na którym jest napis "Stop pedofilii". Powierzchnię reklamową wykupiła Fundacja Pro - Prawo do życia. Organizacja "Tęczowe Opole" podała, że dostaje prośby o interwencję. Podkreśla, że przekaz jest krzywdzący, a okazywania czułości przez rodzica nie należy wiązać z przestępczością.

Baner powieszony został na bloku przy ul. Książąt Opolskich 4 lipca. Przedstawia zdjęcie, prawdopodobnie z marszu równości, na którym mężczyzna całuje w usta chłopca. Dziecko trzyma najprawdopodobniej partner idącego.

 

Znaleźli autorkę zdjęcia

 

- Jeszcze tego samego dnia zainteresowani sprawą odnaleźli w internecie autorkę zdjęcia - powiedział polsatnews.pl rzecznik "Tęczowego Opola" Maciej Kruszka. - Zrobiono je w Stanach Zjednoczonych. Fotograf miała się dowiedzieć, czy autor billboardu miał zgodę od agencji Associated Press na jego użycie - dodał rzecznik. 

 

Na razie nie ma informacji o tym, czy agencja udzieliła licencji na wykorzystaniu fotografii. Zapytaliśmy o to Mariusza Dzierżawskiego, założyciela Fundacji Pro - Prawo do Życia, która zleciła wykonanie reklamy.

 

- W sieci takich zdjęć jest wiele. Grafika jest autorska - odpowiedział. 

 

Pod fotografią na banerze znajduje się adres strony stoppedofilii.pl - inicjatywy ustawodawczej, która zakłada karanie za propagowanie wykorzystywania seksualnego dzieci.

 

Autorzy inicjatywy przekonują, że edukacja seksualna prowadzona przez środowiska LGBT (lesbijek, gejów, biseksualistów i transseksualistów) zdeprawuje dzieci i zachwieje ich poczuciem pewności płci. 

 

 

Głosy przeciwko banerowi

 

- Nic nam nie wiadomo o reakcji samych mieszkańców (na baner - red.). Wiemy, że jest on bardzo negatywnie odbierany przez wielu opolan i opolanek. Dostajemy mnóstwo wiadomości z prośbami o interwencję - powiedział polsatnews.pl Maciej Kruszka z "Tęczowego Opola". 

 

- Skupiamy się na Marszu Równości, który po raz pierwszy przejdzie w sobotę ulicami Opola. Namawiamy wszystkie osoby oburzone banerem do przejścia z nami przez miasto i zamanifestowania swojej solidarności ze środowiskiem LGBT+ (lesbijek, gejów, osób biseksualnych, transpłciowych oraz innych osób nieheteroseksualnych - red.). W tej chwili jest to najlepsza reakcja - dodał rzecznik.

 

Mariusz Dzierżawski: homolobby chce wprowadzić "seksedukację"

  

- (Baner będzie znajdował się na bloku - red.) na pewno do 15 lipca - powiedział nam Mariusz Dzierżawski. - Co będzie później, jeszcze zobaczymy - dodał.

 

- W całej Polsce homolobby próbuje wprowadzić "seksedukację", która faktycznie jest molestowaniem dzieci. Badania Marka Regnerusa wskazują, że dzieci wychowywane przez pary jednopłciowe są bardzo często narażone na molestowanie seksualne. Dotyczy to 31 proc. dzieci wychowywanych przez lesbijki i 25 proc.dzieci wychowywanych przez pederastów. Badania Camerona wskazują, że wśród homoseksualistów czyny pedofilskie zdarzają się 20 razy częściej niż przeciętnie - twierdzi Mariusz Dzierżawski zapytany o to, dlaczego fundacja zestawiła parę homoseksualną z pedofilią.

   

polsatnews.pl

mta/hlk/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie