Szpital w Lublinie zawiesza działanie SOR. Pielęgniarki są na zwolnieniach lekarskich

Polska
Szpital w Lublinie zawiesza działanie SOR. Pielęgniarki są na zwolnieniach lekarskich
Polsat News

Szpital Kliniczny nr 4 w Lublinie zawiesza działanie oddziału ratunkowego. Powodem jest nieobecność wielu pielęgniarek, które korzystają ze zwolnień lekarskich. Domagają się podwyżek. W czwartek na 1200 pielęgniarek zatrudnionych w lubelskim szpitalu na zwolnieniach lekarskich było 229. Najwięcej z bloku operacyjnego, oddziału intensywnej terapii, kardiochirurgii, ortopedii i traumatologii.

- Szpital zawiesza działanie Szpitalnego Oddziału Ratunkowego oraz Centrum Urazowego - powiedziała rzeczniczka szpitala Marta Podgórska. Dodała, że informacje o zawieszeniu działalności SOR-u zostały przekazane do odpowiednich służb, m.in. do wojewody i stacji pogotowia ratunkowego.


Wiele pielęgniarek przebywa na zwolnieniach od kilku dni, co utrudnia pracę szpitala - planowane zabiegi są odwoływane, wstrzymane są przyjęcia pacjentów.

 

"4 lipca rozpoczynamy strajk" 


W szpitalu odbyły się rozmowy dyrekcji z przedstawicielami związków zawodowych na temat podwyżek, ale nie przyniosły rezultatu.


Przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych w placówce Małgorzata Mazur poinformowała, że pielęgniarki domagają się 1,5 tys. zł podwyżki do pensji zasadniczej. Rzeczniczka szpitala powiedziała, że propozycje dyrekcji, dotyczące m.in. podwyżek w kilku etapach, nie zyskały akceptacji związków.


W szpitalu ogłoszono pogotowie strajkowe. - 4 lipca rozpoczynamy strajk - zapowiedziała Mazur. Nie ujawniła, jaka będzie jego forma.

 

Szpital wstrzymał planowe przyjęcia


Od kilku dni na zwolnieniach lekarskich przebywa także około 140 pielęgniarek ze Szpitala Klinicznego nr 1 w Lublinie. Według informacji służb wojewody lubelskiego szpital wstrzymał planowe przyjęcia, oddziały ze zmniejszoną obsadą przyjmują pacjentów w stanach zagrożenia życia, a pozostałe pracują bez zakłóceń.


Przewodnicząca OZZPiP tym szpitalu Anna Matysek informowała, że związek domaga się podwyżek płac od 1 lipca zależnych od stażu pracy. Wynagrodzenia zasadnicze pielęgniarek o stażu do 5 lat miałyby wynosić co najmniej 3 tys. zł brutto, a ze stażem powyżej 35 lat - 5,8 tys. zł brutto.


Rzeczniczka tego szpitala Anna Guzowska mówiła, że żądania przekraczają możliwości finansowe placówki. W ubiegłym roku odbywał się tam spór zbiorowy dotyczący podwyżek płac pielęgniarek. We wrześniu podwyżki zostały wynegocjowane.


PAP

grz/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie