Okradli narzeczonych tuż przed weselem. Z garażu zginęło ponad 150 butelek z alkoholem

Z garażu przy ul. Dziewanny w Lublinie w nocy skradziono butelki z wódką, whisky i winami. Dla okradzionych strata jest bolesna, bo część utraconego alkoholu - ekologiczną wódkę i whisky z niszowych destylarni - zamówili specjalnie na tę okazję; producenci trunków nie zdążą z nową dostawą. Narzeczeni zaapelowali do sąsiadów o pomoc w ustaleniu złodzieja. Zaoferowali nagrodę - alkohol i pieniądze.

Wesele zaplanowano na 30 czerwca, dlatego na zakup alkoholu produkowanego w bardzo małym nakładzie i rzadko dostępnego w hurtowniach nie ma już czasu.

- Butelki były ukryte, więc ktoś musiał postarać aby go zlokalizować. Wszystko ważyło ok. 200 kg zatem nie można było go wynieść ot tak - powiedział pan młody "Dziennikowi Wschodniemu".

Narzeczeni zgłosili sprawę policji, ale zaapelowali też do sąsiadów i okolicznych mieszkańców o pomoc w ustaleniu złodziei.

Wyznaczyli nagrodę dla osoby, która wskaże sprawców. Będzie to połowa skradzionego alkoholu oraz pieniądze.

Dziennik Wschodni

WIDEO - Branża obuwnicza poza rządową tarczą. "Lockdown powoduje, że towar u nas zalega"