Nowozelandzki minister transportu stracił część uprawnień za rozmowę przez telefon w samolocie

Świat
Nowozelandzki minister transportu stracił część uprawnień za rozmowę przez telefon w samolocie
zdj. ilustracyjne/Kai Hendry/Flickr.com/CC BY 2.0

Nowozelandzki minister transportu Phil Twyford utracił prawo do nadzorowania bezpieczeństwa lotnictwa, ponieważ dopuścił się złamania zasad - z pokładu samolotu przeprowadził rozmowę przez telefon komórkowy, jeszcze przed startem. Przeprosił i zaoferował, że poda się do dymisji, ale premier nie pozbawiła go stanowiska.

Twyford przyznał w czwartek na spotkaniu z dziennikarzami, że 17 maja, przed startem z Wellington do Auckland, rozmawiał przez telefon z którymś ze swoich podwładnych. Co prawda samolot nie był jeszcze wtedy w powietrzu, ale drzwi już zamknięto w ramach przygotowań do startu. Od chwili zamknięcia drzwi rozmowy pasażerów przez komórki są w Nowej Zelandii zabronione.

 

Minister przeprosił premier Jacindę Ardern za swoje zachowanie i przyznał, że popełnił niedopuszczalny błąd. Zaoferował podanie się do dymisji. Szefowa rządu pozostawiła go jednak na stanowisku, ale postanowiła powierzyć innemu ministrowi nadzór nad urzędem lotnictwa cywilnego.

 

 

PAP

mta/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie