Śledztwo ws. wielkiego pożaru chlewni w Wielkopolsce. Spłonęło ponad 4 tysiące zwierząt

O wszczęciu śledztwa poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Poznaniu prok. Magdalena Mazur-Prus. Pożar w pomieszczeniach chlewni w miejscowości Wychowaniec w gminie Oborniki wybuchł 5 maja wczesnym rankiem.

 

W dniu zdarzenia rzecznik wielkopolskiej straży pożarnej Sławomir Brandt tłumaczył, że pożar objął ok. 4 tys. m kw. Nie udało się uratować tysięcy świń, które znajdowały się w chlewni.

 

W akcji gaśniczej uczestniczyło ok. 100 strażaków, 30 zastępów straży pożarnej z powiatów: obornickiego, szamotulskiego, wągrowieckiego i poznańskiego.

 

Prok. Magdalena Mazur-Prus podała, że w chwili pożaru w chlewni znajdowało się około 4,6 tys. sztuk trzody chlewnej.

 

- Akcję gaśniczą zakończono tego samego dnia, w godzinach popołudniowych. Wartość budynku chlewni, która uległa zniszczeniu w wyniku pożaru wynosi około 8 milionów złotych, natomiast wartość utraconej trzody to koszt około 2 miliony złotych - powiedziała prokurator.

 

Apel do świadków

 

Śledztwo w sprawie pożaru wszczęła Prokuratura Rejonowa w Obornikach. Postępowanie mające na celu wyjaśnienie okoliczności i przyczyn powstania pożaru prowadzone jest o "przestępstwo z art. 163 § 1 pkt. 1 k.k. tj. sprowadzenia zdarzenia, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach w postaci pożaru".

 

Komenda Powiatowa Policji w Obornikach apeluje do ewentualnych świadków zdarzenia i osób, które mają wiedzę na temat pożaru o kontakt z funkcjonariuszami.

 

W zdarzeniu nie ucierpieli ludzie. Strażakom udało się ocalić przed ogniem okoliczne budynki.

 

PAP, polsatnews.pl

Czytaj więcej