Zmarł w izbie wytrzeźwień w Pile. Zarzuty dla 81-letniej lekarki i dwóch sanitariuszy

Polska
Zmarł w izbie wytrzeźwień w Pile. Zarzuty dla 81-letniej lekarki i dwóch sanitariuszy
Polsat News

59-letni bezdomny miał we krwi ponad 4 promile alkoholu. W takim stanie został przywieziony do pilskiej izby wytrzeźwień, w której zmarł. Dyżur pełniła wówczas 81-letnia lekarka i dwaj sanitariusze. Według prokuratury lekarka nie wykonała niezbędnych badań, chociaż wpisała je do karty medycznej. Mężczyzną nie zajął się też nikt z personelu, nawet gdy zaczął się dusić.

Lekarka usłyszała zarzut sfałszowania dokumentacji medycznej i narażenia pacjenta na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia. Drugi z zarzutów prokuratura postawiła też dwóm pracownikom placówki. 

 

Cała trójka nie przyznaje się do winy. Może im grozić do 3 lat więzienia.

 

Często trafiał do ośrodka

 

59-letni Andrzej P. był stałym bywalcem pilskiej izby wytrzeźwień przy ul. Polnej. Był tam ponoć ponad 60 razy. W styczniu 2017 roku przywieźli go tam policjanci w stanie silnego upojenia alkoholem. Z mężczyzną nie było kontaktu.

 

- Pani doktor zbadała go, osłuchała słuchawkami, mowa była bełkotliwa, ale nie było żadnych niepokojących objawów, które by świadczyły o zagrożeniu życia - powiedziała Polsat News Ewa Hołubiec, dyrektor Ośrodka Profilaktyki Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w Pile. 

 

O tym, czy mężczyźnie wystarczy "odpoczynek" na izbie, czy raczej powinien trafić na intensywną terapię, miała zdecydować dyżurująca tego dnia lekarka. 

 

Zaczął się dusić

 

Według prokuratury, kobieta wpisała do karty pacjenta badania, chociaż ich nie zrobiła. Zdecydowała, że 59-latek może bezpiecznie dla siebie przebywać w izbie.

 

Po pewnym czasie bezdomny zaczął się dusić. Alarm podniósł przebywający z nim inny pacjent. Sanitariusze mieli nie zareagować, choć powinni monitorować stan mężczyzny. 

 

O postawieniu im zarzutów przesądziła opinia biegłych i nagranie z monitoringu. Lekarka i dwaj mężczyżni nie pracują już w ośrodku. O ewentualnej karze dla nich zadecyduje teraz sąd.

 

Polsat News, polsatnews.pl, pila.naszemiasto.pl

paw/dro/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie