Ukradł ze szkoły telewizor. Oddał i zostawił list: "mam wyrzuty sumienia"

Polska
Ukradł ze szkoły telewizor. Oddał i zostawił list: "mam wyrzuty sumienia"
Polsat News
Zdjęcie ilustracyjne

Najpierw włamał się do Zespołu Szkół nr 13 w Gorzowie, skąd skradł służący uczniom telewizor. Dwa tygodnie później odstawił łup pod drzwi placówki i listownie przeprosił. Wytłumaczył, że był pod wpływem alkoholu, czego się bardzo wstydzi.

W nocy z soboty 24 marca na niedzielę 25 marca monitoring szkolny zarejestrował włamanie. Jeden ze sprawców zatrzymał się obok rusztowania, drugi wspiął się po konstrukcji i na wysokości pierwszego piętra wyłamał okno.

 

Następnie wszedł do środka, wyrwał z mocowania zawieszony pod sufitem 55-calowy telewizor.

 

O włamaniu i kradzieży ufundowanego przez rodziców telewizora dyrekcja szkoły powiadomiła policję. Funkcjonariusze zabezpieczyli monitoring oraz ślady pozostawione na oknie i ścianie. 

 

"List był bardzo ładnie napisany"

 

W ubiegłą środę rano, jeszcze przez otwarciem szkoły, woźna zauważyła przed głównym wejściem dużą paczkę. Poinformowała o tym  dyrektorkę szkoły, która wezwała na miejsce policję. Gdy funkcjonariusze otworzyli pudło zobaczyli skradziony trzy tygodnie wcześniej telewizor. Było tam coś jeszcze.

 

- W kartonie oprócz bardzo ładnie zapakowanego telewizora, znajdował się również list. Jak się okazało był to list z przeprosinami - powiedziała Jolanta Sikora, dyrektor Zespołu Szkół nr 13 w Gorzowie.

 

"To ja, złodziej. Oddaję telewizor, ponieważ mam wyrzuty sumienia. Ukradłem ten telewizor pod wpływem alkoholu, czego bardzo się wstydzę" - napisał skruszony złodziej.

 

- List był bardzo ładnie napisany, poprawnym językiem polskim. Dało się z niego wyczytać, że złodziej ma dylematy i jest rozbity emocjonalnie, bo z jednej strony kradnie, a z drugiej strony oddaje i przeprasza - dodała Sikora.

 

 

Szkody na łączną kwotę 9 tys. zł

 

Policja podkreśla, że oddanie telewizora nie kończy sprawy.

 

- Złodziej dostał się do szkoły przez rusztowanie i narobił szkód na łączną kwotę ok 9 tys. zł - powiedział Grzegorz Jaroszewicz z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie.

 

- Mężczyzna wciąż odpowiada za kradzież z włamaniem, dlatego też cały czas policjanci pracują nad tą sprawą - dodał. 

 

Za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat więzienia.

 

gorzowianin.com

zdr/dro/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie