Nowoczesna chce kontroli CBA i NIK ws. konkursów w resorcie nauki. "Ewidentne powiązania"

Polska
Nowoczesna chce kontroli CBA i NIK ws. konkursów w resorcie nauki. "Ewidentne powiązania"
PAP/Jakub Kaczmarczyk

Poseł Nowoczesnej Adam Szłapka złożył w środę wnioski do CBA i NIK o zbadanie prawidłowości rozstrzygania konkursów w ministerstwie nauki. Jego zdaniem pomiędzy członkami komisji konkursowych, zwycięzcami konkursów a szefem resortu Jarosławem Gowinem zachodzą "ewidentne powiązania".

W poniedziałek tygodnik "Wprost" podał, że w pierwszej edycji konkursu "Wsparcie Uniwersytetów Trzeciego Wieku", organizowanego przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego (MNiSW), dotację w wysokości ponad 247 tys. zł otrzymała powstała na tydzień przed ogłoszeniem konkursu fundacja InnWarmia.

 

Według tygodnika w zespole oceniającym projekty były cztery osoby związane z szefem resortu wicepremierem Jarosławem Gowinem. Mieli być to m.in.: Ryszard Adamczak, który listy Polski Razem (poprzedniej partii wicepremiera) startował do Parlamentu Europejskiego w 2014 r., Kamil Bortniczuk - były dyrektora biura w MNiSW, który w ostatnich wyborach parlamentarnych startował w listy PiS w Opolu, Jan Strzeżak - z zarządu Porozumienia (obecnej partii Gowina, której jest prezesem), który jest też asystentem politycznym Gowina oraz doradca wicepremiera w jego gabinecie politycznym, Michał Wypij.

 

Ministerstwo, odnosząc się do poniedziałkowej publikacji tygodnika, przyznało, że osoby wymienione w artykule, jako współpracownicy ministra Gowina były również "w tamtym czasie" pracownikami MNiSW i uczestniczyły w opracowaniu programu "Wsparcie Uniwersytetów Trzeciego Wieku".

 

Stowarzyszenie "SENS" zrezygnowało z dotacji

 

W zeszłym tygodniu "Wprost" informował, że w drugiej edycji konkursu "Wsparcie Uniwersytetów Trzeciego Wieku" finansowanie otrzymało m.in. stowarzyszenie "SENS". W jego władzach - ustalił tygodnik - zasiadają osoby związane z partią Porozumienie. Po publikacji stowarzyszenie zrezygnowało z tej dotacji, by - jak uzasadniło w oświadczeniu przesłanym resortowi nauki - "zapobiec wszystkim nieuzasadnionym spekulacjom".

 

Adam Szłapka podkreślił na środowej konferencji prasowej, że stowarzyszenie "Projekt Tarnów" na projekt "Młodzi liderzy przyszłości. Nauka i biznes dla rozwoju młodzieży" otrzymało dofinansowanie w wysokości ponad 355 tys. zł. Według posła z informacji dostępnych w KRS wynika, że prezesem stowarzyszenia jest Dawid Solak, który w 2017 r. został przewodniczącym tarnowskiego koła partii Porozumienie.

 

Szłapka poinformował że w związku z wątpliwościami, jakie jego zdaniem budzi proces rozstrzygania konkursów w ministerstwie nauki i szkolnictwa wyższego, złożył wniosek do Centralnego Biura Antykorupcyjnego o podjęcie wszelkich możliwych czynności niezbędnych do ustalenia, czy konkursy MNiSW zostały rozstrzygnięte prawidłowo, bez naruszenia przepisów antykorupcyjnych.

 

Wniosek o zbadanie tej sprawy poseł Nowoczesnej skierował także do Najwyższej Izby Kontroli.

 

Przypuszczenie, że podmioty "zostały utworzone wyłącznie by wziąć udział w konkursie"

 

Szłapka złożył również interpelację do szefa resortu nauki Jarosława Gowina, w której pyta wicepremiera, czy nie dostrzega on konfliktu interesów w związku z faktem, że członkowie jego partii przyznają ministerialne dotacje innym członkom jego partii.

 

Poseł chce też wiedzieć, czy organizacje, które otrzymały granty dają gwarancje właściwego wykonania określonych w konkursach zadań, pomimo faktu, że powstały kilka-kilkanaście dni przed ogłoszeniem konkursów. Szłapka pyta też, czy wobec licznych wątpliwości opinii publicznej, jakie budzą wyniki konkursu, Gowin podejmie kroki w celu jego unieważnienia.

 

- Powiązania polityczne między ministrem Jarosławem Gowinem, członkami komisji konkursowych oraz zwycięzcami konkursów organizowanych przez ministerstwo są ewidentne i na ta tyle bliskie, że nie może być mowy o pełnej przejrzystości, jakiej należy wymagać od ministerstwa, czyli podmiotu wydającego publiczne środki - ocenił poseł.

 

- Ponadto fakt, że wybrane podmioty, którymi kierują aktywni działacze partii Porozumienie, powstały na kilka-kilkanaście dni przed ogłoszeniem konkursów, pozwala przypuszczać, że zostały utworzone wyłącznie, by wziąć udział w konkursie i zdobyć grant - podkreślił Szłapka.

 

Według niego, "brak historii działalności tych podmiotów nie tylko pozwala poddawać w wątpliwość ich efektywność w wywiązaniu się z zadań określonych w konkursie, lecz także nakazuje sprawdzenie, czy spełniły one wymagania formalne określone przez ministerstwo".

 

Schetyna: powinieneś się wstydzić, Jarek

 

Pytany o doniesienia tygodnika "Wprost", lider Platformy podkreślił, że popiera tzw. trzeci sektor, czyli organizacje pozarządowe. - To jest gwarancja wolności i takiego europejskiego podejścia do rzeczywistości, do publicznych pieniędzy. Jestem przekonany, że te organizacje pozarządowe lepiej wydają i skuteczniej docierają do potrzebujących, niż ministerstwa. To jest dla mnie oczywiste - dodał Schetyna na konferencji prasowej w Kielcach.

 

- Jeżeli jednak widzimy daty, nazwiska działaczy, jeżeli widzimy cały projekt budowy ugrupowania politycznego, które - w zamyśle, ale i praktyce - opiera się na dofinansowaniu znajomych, którzy mają przechodzić z innych partii, czy wspomagać partię polityczną premiera Gowina, to powiem jedno: powinieneś się wstydzić Jarek, że robisz takie rzeczy - podkreślił szef Platformy. - On będzie wiedział o co chodzi - dodał.

 

PAP

mr/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie