Przewodniczący rady miasta Bolesławiec składał życzenia świąteczne. "Ch... ci w d..." - usłyszał
Pod koniec sesji Rady Miasta Bolesławiec (Dolnośląskie) jej przewodniczący złożył radnym życzenia wielkanocne. Jeden z obecnych na sali skomentował je wulgarnymi słowami: "ch... ci w d...". Samorządowiec nie wiedział, że mikrofon wciąż był włączony, a jego wypowiedź została nagrana. Radny Dariusz Mucha tłumaczył później, że były to jego szczere życzenia dla przewodniczącego Jarosława Kowalskiego.
- Zamykam dzisiejszą sesję i jednocześnie składam wszystkim: Wesołych Świąt - powiedział na zakończenie środowej sesji przewodniczący Jarosław Kowalski, a samorządowcy zaczęli wstawać z krzeseł.
Niezrzeszony radny Dariusz Mucha "pod nosem" skomentował życzenia Kowalskiego. "Ch... ci w d..." - odpowiedział przewodniczącemu.
Mucha nie wiedział jednak, że jego mikrofon jest włączony. Słowa radnego usłyszeli więc pozostali zgromadzeni w urzędzie miasta, a całość nagrała kamera.
"To są moje szczere życzenia dla przewodniczącego"
Radny został zapytany przez lokalny portal bolec.info o to, dlaczego tak się zachował.
- To są moje szczere życzenia dla przewodniczącego rady Jarosława Kowalskiego - stwierdził w rozmowie z portalem. Dodał, że nie zamierzał nikogo urazić swoimi słowami, a jeśli jednak tak się stało, to przeprasza.
polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze