Rewizja urzędu ochrony danych osobowych w londyńskiej centrali Cambridge Analytica

Świat
Rewizja urzędu ochrony danych osobowych w londyńskiej centrali Cambridge Analytica
PAP/EPA/TOLGA AKMEN

Pracownicy brytyjskiego urzędu ochrony danych osobowych przeszukali w piątek wieczorem londyńską centralę firmy doradczej Cambridge Analytica (CA), oskarżanej m.in. o nielegalne pozyskanie danych wyborców - poinformowała brytyjska agencja prasowa PA. Do biur CA weszło 18 pracowników urzędu ochrony danych osobowych. Wcześniej sąd w Londynie wydał nakaz rewizji.

W niedzielę "The Observer" ujawnił, że Cambridge Analytica prawdopodobnie naruszyła prawo, pozyskując i wykorzystując w celach komercyjnych dane dotyczące nawet 50 milionów osób zarejestrowanych na Facebooku. Profile użytkowników były następnie wykorzystywane do wpływania na ich decyzje wyborcze.

 

Według gazety CA posłużyła się informacjami dotyczącymi przede wszystkim wyborców w Stanach Zjednoczonych; były one wykorzystywane w kampanii wyborczej w 2016 roku, gdy CA pracowała dla sztabu wyborczego Donalda Trumpa.

 

Nadal mają istnieć kopie baz danych

 

W 2015 roku prawnicy Facebooka poprosili o usunięcie zdobytych w niewłaściwy sposób danych, ale - jak wynika z informacji "Observera" - mimo to wciąż istnieje wiele kopii bazy danych, które pozostają w użyciu.

 

W sobotę swoje śledztwa w sprawie użycia danych zapowiedziały brytyjska komisarz ds. informacji Elizabeth Denham (odpowiednik polskiego Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych), a także prokurator generalna amerykańskiego stanu Massachusetts Maura Healey.

 

Spada wartość akcji Facebooka

 

W obliczu narastających kontrowersji wokół działalności firmy i po serii nagranych z ukrycia materiałów, w których szefowie agencji przechwalali się nieetycznymi działaniami (w tym przygotowaniu kontrolowanych prób korupcyjnych lub nasyłania prostytutek na politycznych oponentów w celu pozyskania kompromitujących materiałów), we wtorek wieczorem zawieszony w obowiązkach został prezes Cambridge Analytica Alexander Nix.

 

Od czasu ujawnienia skandalu przez gazety "The Observer" i "New York Times" oraz telewizję Channel 4, wartość akcji Facebooka na giełdzie spadła o ponad 60 miliardów dolarów w obawie o dalsze kontrowersje i możliwość wprowadzenia silniejszych regulacji rynkowych dotyczących użycia danych osobowych.

 

PAP

zdr/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie