Stawiał wnyki, sam wpadł w fotopułapkę

Polska
Stawiał wnyki, sam wpadł w fotopułapkę
Nadleśnictwo Jarosław

Straż Leśną Nadleśnictwa Jarosław (Podkarpacie) ujęła kłusownika na gorącym uczynku. Stawiający wnyki nie zauważył, że leśnicy wspólnie z policją zorganizowali zasadzkę - założyli monitoring w okolicy, w której działał mężczyzna.

Straż Leśna wraz z policjantami z Radymna przeprowadziła w marcu akcję o kryptonimie "Wnykarz".

 

Kamera w lesie

 

Jej celem było wykrycie sprawcy, który zakładał wnyki, a głównym obszarem jego działania był teren obejmujący  jeden z obwodów koła łowieckiego.


Leśnicy założyli monitoring w okolicy, w której działał kłusownik. To dzięki fotopułapce wykryto osobę, która zakładała wnyki.


Ponadto Straż Leśna przeszukała teren całego obwodu i zlikwidowała osiem innych wnyków z drutu i stalowych linek.

 

200 wnyków na zwierzynę jednej zimy


- W ciągu tej zimy strażnicy leśni z terenu RDLP w Krośnie zdjęli już ponad 200 wnyków na zwierzynę - zaznaczył Wojciech Zajdel, specjalista do spraw ochrony mienia RDLP w Krośnie.

 

Wnyki zdjęte przez Straż Leśną podczas ostatniej akcjiFot. Nadleśnictwo Jarosław/H. Balicki
Wnyki zdjęte przez Straż Leśną podczas ostatniej akcji

 
Kłusownictwo wciąż pozostaje w niektórych okolicach jednym z najczęściej popełnianych przestępstw leśnych w regionie. Za czyn taki grozi kara do dwóch lat więzienia oraz grzywna.


polsatnews.pl

grz/hlk/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie