Powtórny pogrzeb abp. Stanisława Galla. "Do końca zachował godność i wewnętrzną wolność"

Polska
Powtórny pogrzeb abp. Stanisława Galla. "Do końca zachował godność i wewnętrzną wolność"
PAP/Radek Pietruszka

- Abp Stanisław Gall, pomimo różnych propozycji, a nawet nacisków, zachował godność i wewnętrzną wolność - podkreślił w środowej homilii biskup polowy gen. bryg. Józef Guzdek podczas powtórnego pogrzebu pierwszego biskupa polowego abp. Galla. - Polska w uroczysty sposób odprowadza na należne miejsce pierwszego biskupa polowego odrodzonej w 1918 roku ojczyzny - powiedział prezydent Andrzej Duda.

Bp Guzdek przypomniał, że abp Gall "zmarł 11 września 1942 r., w Warszawie, podczas ciemnej nocy okupacji niemieckiej". - Jego skromny pogrzeb odbył się w czwartym dniu po śmierci. Po mszy św. celebrowanej w archikatedrze św. Jana Chrzciciela doczesne szczątki arcybiskupa zostały złożone w rodzinnym grobowcu na warszawskich Powązkach. Spoczywał w nim przez 75 lat, szerzej nieznany, a nawet nieco zapomniany - podkreślił w homilii biskup polowy.

 

- Dopiero zbliżająca się setna rocznica powstania biskupstwa polowego Wojsk Polskich stała się impulsem do poznania pierwszego biskupa polowego i uświadomienia sobie, że należy on do wybitnych postaci Kościoła katolickiego w Polsce początku XX wieku. Przeniesienie jego doczesnych szczątków do krypty w katedrze polowej i drugi pogrzeb stają się okazją, aby jeszcze raz przeczytać księgę życia tego niezwykłego człowieka i wybitnego pasterza, odkryć jego dokonania, zdumieć się i zachwycić pełną oddania i poświęcenia służbą - mówił bp Guzdek.

 

"Do końca życia pozostał wierny wartościom: »Bóg, Honor, Ojczyzna«"

 

Nawiązując do postaci abp. Galla, biskup polowy powiedział, że "księga życia abp. Galla jest obszerna i wielowątkowa, wszak była pisana przez 77 lat jego ziemskiego życia". - Przypadło ono na czasy niezwykle burzliwe: zaborów, I wojny światowej, odzyskania niepodległości w 1918 r., budowania struktur odrodzonego państwa polskiego i kolejnej wojny z bolszewickim agresorem, aż po II wojnę światową. Abp Gall był nie tylko świadkiem tamtych przełomowych wydarzeń, ale aktywnym ich uczestnikiem. Pozostawił po sobie wiele błogosławionych czynów. Pomimo różnych propozycji, a nawet nacisków, zachował godność i wewnętrzną wolność. Do końca swego życia pozostał wierny wartościom, które najpełniej wyrażają trzy słowa wypisane na wojskowych sztandarach: "Bóg, Honor, Ojczyzna" - mówił w homilii bp Guzdek.

 

Podkreślił jednocześnie, że dynamizm pasterskiej posługi abp. Stanisława Galla został zauważony i doceniony przez Kościół. - Już kilka miesięcy po objęciu przez niego urzędu biskupa polowego Wojsk Polskich, ówczesny przedstawiciel Stolicy Apostolskiej Achille Ratti (późniejszy papież Pius XI) w liście do Watykanu tak pisał: "Bp Gall bardzo dobrze przyłożył rękę do pługa posługi biskupiej w Ordynariacie Polowym" - przypomniał w homilii bp Guzdek.

 

"Zagrzewał wiernych do modlitwy o zwycięstwo"

 

W ocenie bp. Guzdka, o szlachetności charakteru i odwadze abp. Galla świadczy i to, że w roku 1920, podczas bitwy warszawskiej, mimo ewakuacji wielu urzędów, nie opuścił stolicy. - Zagrzewał wiernych do modlitwy o zwycięstwo. Apelował do kapelanów: "Zaklinam was, drodzy bracia kapłani, na miłość Boga i ojczyzny! otoczcie szczególną i pilną opieką tego drogiego żołnierza naszego!" - mówił biskup polowy.

 

Jak podkreślił bp Guzdek, pasterz polskiej armii troszczył się o chorych i rannych żołnierzy oraz organizował pomoc dla inwalidów wojennych i sierot po poległych żołnierzach. "Bezpośrednio i przez swoich delegatów współpracował z Polskim Czerwonym Krzyżem, z Białym Krzyżem w dziedzinie kulturalno-oświatowej oraz Polskim Żałobnym Krzyżem, powołanym do opieki nad mogiłami poległych żołnierzy" - dodał.

 

Mszy w Katedrze Polowej Wojska Polskiego, która poprzedza powtórny pogrzeb abp. Galla, przewodniczy metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz.

 

W modlitwie uczestniczą m.in. prezydent Andrzej Duda, wiceminister obrony narodowej Sebastian Chwałek, przedstawiciele Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, krewni abp. Galla, przedstawiciele Kościołów prawosławnego i ewangelicko-augsburskiego oraz żołnierze.

 

Podziękowania za "niestrudzoną służbę ojczyźnie"

 

Na zakończenie mszy przemówienie wygłosił prezydent Andrzej Duda. - To dzisiejsze odprowadzenie trumny z doczesnymi szczątkami (abp. Galla) ma dwa jakże ważne konteksty. Ten pierwszy - to duchowy, religijny i kościelny. Jest to uroczysty pochówek, połączony z uroczystą mszą św. w miejscu, gdzie zwyczajowo Kościół chowa swoich biskupów - w katedrze polowej, gdzie pełnił swoją duszpasterską posługę - powiedział prezydent.

 

Ten drugi kontekst - jak zaznaczył prezydent - jest państwowy i patriotyczny. - Polska w uroczysty sposób odprowadza dziś na należne mu miejsce pierwszego biskupa polowego odrodzonej w 1918 roku ojczyzny. Jakże symboliczne jest to, że dzieje się to w tym roku - w roku 2018, 100 lat od tamtych pamiętnych wydarzeń, niezwykłych, wymarzonych i okupionych ofiarą kilku pokoleń Polaków. Jakże znamienne jest to, ze dzieje się to na rok przed stuleciem utworzenia ordynariatu polowego - powiedział prezydent.

 

Wiceszef MON Sebastian Chwałek odczytał list ministra Mariusza Błaszczaka, w którym ten napisał m. in.: "W naszej pamięci abp Gall pozostanie pierwszym biskupem polowym Wojska Polskiego". Podziękował w nim też zmarłemu za "niestrudzoną służbę ojczyźnie".

 

Przed złożeniem szczątków w krypcie trumnę poświęcił metropolita gdański abp Sławoj Leszek Głódź - pierwszy po 1989 r. biskup polowy WP.

 

Msza została poprzedzona czuwaniem przy trumnie ze szczątkami abp. Galla w warszawskiej archikatedrze św. Jana Chrzciciela, podczas którego zostało odprawione nabożeństwo żałobne. Po nim trumna została przewieziona w asyście kompanii honorowej i orkiestry wojskowej do Katedry Polowej WP.

 

Uroczystości powtórnego pogrzebu abp. Galla są związane z 100. rocznicą jego konsekracji biskupiej w 1918 r. oraz z 100. rocznicą powstania Ordynariatu Polowego w 1919 roku.

 

Abp Stanisław Gall urodził się 21 kwietnia 1865 roku w Warszawie. Zmarł 11 września 1942 roku i pochowany został w grobie rodzinnym na cmentarzu Powązkowskim. 29 stycznia w porozumieniu z archidiecezją warszawską i właściwymi organami państwowymi ordynariat polowy przeprowadził ekshumację.

 

PAP

mr/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie