Śmierć po dachowaniu i po uderzeniu w ekrany dźwiękochłonne. Tragiczne dwa dni na mazurskich drogach

Polska

Do tragicznego wypadku doszło na obwodnicy Olecka, gdzie w środę po kolizji dwóch ciężarówek jedna z nich wjechała w bariery dźwiękochłonne. Jej kierowca zginął na miejscu. Niestety tragicznie rozpoczął się też marzec, po tym jak w czwartek na trasie Kętrzyn - Bartoszyce volkswagen dachował w przydrożnym rowie. Pasażer tego auta nie przeżył wypadku.

Na obwodnicy Olecka najpierw doszło do kolizji dwóch samochodów ciężarowych, po tym jak jeden z kierowców najprawdopodobniej wymusił pierwszeństwo przejazdu na drugim. W wyniku zderzenia jedna z ciężarówek uderzyła w bariery dźwiękochłonne. Kierujący tym autem 31-latek zginął na miejscu. 33-letni kierowca drugiej ciężarówki został przesłuchany.

 


W czwartek po godz. 6 oleccy policjanci wyjechali do wypadku we wsi Kukowo. Kobieta kierująca osobowym renault, na łuku drogi, straciła panowanie nad pojazdem, zjechała z jezdni i uderzyła w drzewo. 61-latka została przetransportowana do szpitala w Ełku. Wstępne badania wykazały, że była trzeźwa. Kobieta podróżowała sama.

 

Kierowca zakleszczony we wraku, pasażer wypadł z auta


Tragicznie zaczął się również marzec w powiecie kętrzyńskim. Około godz. 6 na trasie Kętrzyn - Bartoszyce, na wysokości Banaszek, doszło do wypadu drogowego.  W aucie zakleszczona została jedna osoba, druga leżała poza pojazdem.


Policjanci ustalili, że kierujący VW Golfem po wyjechaniu z łuku drogi w prawo, stracił panowanie nad samochodem, zjechał na prawą stronę drogi, a następnie do przydrożnego rowu, gdzie dachował.


Nieprzytomnego kierowcę po wydobyciu przez strażaków z wnętrza wraku przewieziono do szpitala. Niestety pasażer w wyniku poniesionych obrażeń zmarł na miejscu. Droga na tym odcinku była przez wiele godzin całkowicie zablokowana.

 

polsatnews.pl

grz/luq/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie