Zimne kaloryfery i 13 stopni mrozu. Usunięto wielką awarię w Świnoujściu
Około 70 proc. mieszkańców Świnoujścia nie miało ogrzewania i ciepłej wody po przerwie w dostawie prądu w Przedsiębiorstwie Energetyki Cieplnej (PEC). Awarię szybko usunięto, ale "rozruch" kotłów grzewczych trwał do godz. 11:30. Wtedy ciepło popłynęło do odbiorców ostatnią z trzech magistral.
Zanim ciepło dotrze do wszystkich odbiorców, mijają 2,5 - 3 godziny.
- Około godziny 13wszyscy powinni mieć już ciepło - powiedział polsatnews.pl Ryszard Sypniewski, wicedyrektor ds. techiniczono-eksploatacyjnych PEC.
Przerwa w dostawie prądu do Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej nastąpiła ok. godz. 4.30. - Natychmiast trzeba było wyłączyć kotły, takie są procedury. Nie zadziałał agregat zastępczy - poinformował rano Polsat News rzecznik prezydenta Świnoujścia Robert Karelus.
Jak wówczas dodał, "w tej chwili stabilizowane jest źródło napięcia, źródło prądu zasilającego".
Główny dostawca energii cieplnej
Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej Sp.z o.o. jest głównym dostawcą energii cieplnej w Świnoujściu. Zaopatruje w ciepło blisko 70 proc. mieszkańców miasta.
Przedsiębiorstwo ma jedną ciepłownię, zlokalizowaną w pobliżu centrum miasta. System ciepłowniczy Świnoujścia działa z wykorzystaniem wody.
Polsat News, polsatnews.pl
Czytaj więcej