Samolot An-148 wybuchł po zderzeniu z ziemią. Ustalenia Komitetu Śledczego

Świat

"Ustalono, że w chwili spadania statek powietrzny był cały, nie było pożaru, do wybuchu doszło po tym, jak samolot spadł" - ogłosił Komitet Śledczy, który bada przyczyny niedzielnej katastrofy samolotu An-148. Maszyna rozbiła się kilka minut po starcie z Moskwy. Zginęło 71 osób.

Wcześniej niektóre rosyjskie media informowały, że przyczyną katastrofy mógł być wybuch jednego z silników. Rambler News Service podawała, powołując się na źródło bliskie sprawie, że przed wylotem An-148 nie przeprowadzono zabiegu odladzania samolotu.

 

- Załoga zrezygnowała z substancji odmrażającej - mówił korespondent Polsat News Tomasz Kułakowski. Pilot maszyny był doświadczony, za sterami spędził ponad 5 tys. godzin. 

 

Przyczyny wypadku nie są na razie znane. Wśród głównych wersji śledczy rozpatrują warunki pogodowe, czynnik ludzki i stan techniczny maszyny.

 

W poniedziałek odnaleziono drugą czarną skrzynkę. Stan obu rejestratorów pozwala na odczyt danych; przystąpił już do tego Międzypaństwowy Komitet Lotniczy (MAK).

 

Śledczy przeszukali biura Saratowskich Linii Lotniczych, do których należała rozbita maszyna; przejęli dokumentację.

 

Poszukiwania na obszarze 30 ha

 

Do tej pory odnaleziono ponad 400 fragmentów samolotu. Odnaleziono również ponad 700 szczątków ciał ofiar.

 

Trwają prace poszukiwawcze, w których bierze udział ponad 1000 osób. Ratownicy przeszukali ponad 20 ha terenu. Fragmenty samolotu są rozrzucone na obszarze ponad 30 ha - informuje sztab służb ratowniczych.

 

Samolot lecący z podmoskiewskiego Domodiedowa do Orska w obwodzie orenburskim, zniknął z radarów 4 minuty po starcie. Na pokładzie znajdowało się 65 pasażerów i 6 członków załogi. Wszyscy zginęli. Samolotem leciało dwóch obcokrajowców - obywatel Szwajcarii i Azerbejdżanu.

 

W katastrofie zginęła m.in partnerka znanego rosyjskiego sportowca

 

An-148 to samolot regionalny, przeznaczony do przewozu 80 pasażerów na odległości do 4400 km. W Rosji maszyny tego typu są użytkowane przez służby państwowe, m.in. ministerstwo obrony. An-148, skonstruowany przez ukraiński koncern Antonow, produkowany jest również w Rosji na licencji przez zakłady lotnicze w Woroneżu. Maszyna tego typu wykorzystywana jest przez prezydenta Ukrainy Petra Poroszenkę. Międzypaństwowy Komitet Lotniczy (MAK) powiadomił, że przesłał Ukrainie komunikat o katastrofie.

 

Saratowskie Linie Lotnicze poinformowały o czasowym zawieszeniu eksploatacji samolotów An-148. Łącznie linie dysponują sześcioma maszynami typu An-148.

 

PAP, polsatnews.pl

mta/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie