Ewa Bugała zrezygnowała z funkcji rzecznika PKN Orlen

Polska
Ewa Bugała zrezygnowała z funkcji rzecznika PKN Orlen
Orlen; Facebook/Ewa Bugała; Twitter/Ewa Bugała

"Spotkała mnie bezprecedensowa, brutalna fala hejtu; podjęłam decyzję o rezygnacji z pracy w PKN Orlen." - napisała na Twitterze Ewa Bugała. Dodała, że rezygnuje z przysługujących jej odpraw.

 

"Wieloletnia dziennikarka związana z Telewizją Polską"

 

W środę płocki koncern poinformował, że od czwartku Bugała będzie pełniła funkcję rzecznika prasowego PKN Orlen. Spółka wyjaśniła, że z funkcją rzecznika powiązane jest stanowisko dyrektora, co wynika ze struktury organizacyjnej koncernu. Na stronie PKN Orlen jest informacja, że Bugała sprawuje funkcję "rzecznika prasowego/dyrektora Biura Komunikacji Korporacyjnej".

 

W biogramie zamieszczonym na stronie Orlenu Bugała jest przedstawiana jako "wieloletnia dziennikarka, z Telewizją Polską związana od 2012 do 2018 roku".

 

"Ostatnio pełniła funkcję kierownika redakcji serwisów informacyjnych TVP Info, szefowej i prowadzącej autorski program »Nie da się ukryć«, a także reporterki głównego wydania »Wiadomości«" - napisano.

 

Nominacja Bugały wywołała wiele negatywnych komentarzy. Podkreślano m.in., że nie ma odpowiednich kompetencji, aby być dyrektorem oraz że awans  zawdzięcza poparciu konkretnej opcji politycznej. 

 

Kieruje do biogramu

  

W drugim dniu swojej pracy w Orlenie we wpisie na Twitterze zagroziła, "że podważenie jej wizerunku i kompetencji spotkają się z odpowiednią reakcją prawników" Orlenu.

 

 

Internauci, w tym dziennikarze, natychmiast zareagowali. Agnieszka Gozdyra z Polsat News napisała: "Nie jestem przekonana, czy straszenie prawnikami (za państwowe, czyli podatnika pieniądze) w drugim dniu urzędowania to najlepszy sposób na zdobycie szacunku i budowanie wizerunku firmy. Ale oczywiście próbować można".

  

 

"Mój poprzedni wpis rzeczywiście mógł zabrzmieć zbyt mocno, ale chodziło o pojawiające się groźby i oszczerstwa pod moim adresem. Kompetencje natomiast potwierdzi moja praca. Proszę zatem Państwa o szansę i czas, żebym mogła się na niej skupić. Do usłyszenia niebawem!" - odpisała później Bugała.

 

Wieczorem dziennikarka poinformowała o swojej rezygnacji.

 

PAP, polsatnews.pl

bas/dro/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie