Nielegalny transport blisko 25 ton odpadów. Były ukryte w naczepie tira

Funkcjonariusze podkarpackiej KAS wykryli w jednym z tirów prawie 25 ton odpadów przewożonych w 124 metalowych i plastikowych beczkach. Ciężarówka została zatrzymana przy węźle autostrady A4 w Dębicy.

Jak poinformowała w poniedziałek rzeczniczka prasowa Izby Administracji Skarbowej w Rzeszowie Edyta Furman, funkcjonariusze w trakcie kontroli zatrzymanego tira stwierdzili niezgodność przewożonego towaru z dokumentami towarzyszącymi przesyłce.

- Mając podejrzenie, że zamiast kauczuku, w samochodzie przewożone są odpady, funkcjonariusze zwrócili się do Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska w Rzeszowie, który potwierdził ich przypuszczenia - dodała.

Zatrzymany towar został zabezpieczony i przekazany firmie zajmującej się przechowywaniem oraz utylizacją niebezpiecznych odpadów.

Do ośmiu lat więzienia

Sprawą zajmie się teraz Prokuratura Rejonowa w Dębicy. Nielegalny przywóz, wywóz i tranzyt odpadów niebezpiecznych zagrożony jest karą pozbawienia wolności nawet do ośmiu lat.

Jak przypomniała Furman, w ubiegłym roku funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej w woj. podkarpackim zatrzymali ponad pół tony odpadów przywożonych nielegalnie z zagranicy, w tym głównie złomy metali kolorowych.

PAP

WIDEO - 13-latek zatrzymany za podpalenie restauracji.