"Są bardzo zdecydowane". Gowin chwali działania rządu w sprawie organizacji Duma i Nowoczesność

Polska

- Organizacja Duma i Nowoczesność powinna być zdelegalizowana - powiedział wicepremier, szef MNiSW Jarosław Gowin w programie "Gość Wydarzeń". Jak podkreślił, nikt do niedawna o neonazistowskich praktykach tego środowiska nie wiedział. - Od momentu, kiedy opinia publiczna dowiedziała się o tym, działania rządu "są bardzo zdecydowane" - stwierdził Gowin.

- Organizacja powinna być zdelegalizowana, a osoby, które się tego dopuszczały, powinny mieć trochę czasu na przemyślenie swoich sympatii politycznych - podkreślił wicepremier.

 

Przypomniał, że Duma i Nowoczesność została zarejestrowana w 2011 r., a w 2014 r. uzyskała status organizacji pożytku publicznego. Zaznaczył, że nie wspomina o tym po to, aby "kogokolwiek z ówczesnych decydentów rozliczać".

 

- Trzymajmy się zdrowego rozsądku. Ani ówcześni ministrowie nie byli odpowiedzialni za ten fakt, ani obecni, ponieważ nikt do niedawna o neonazistowskich praktykach tego środowiska nie wiedział - zauważył wicepremier.

 

"Nie może wywierać nacisku na prokuratorów"

 

Jak wskazał, "od momentu, kiedy opinia publiczna dowiedziała się o tym", działania rządu "są bardzo zdecydowane". - Nie tylko rządu, ale także organów państwowych, takich jak policja czy prokuratura - dodał Gowin.

 

Wicepremier dopytywany, czy według niego prokuratura nie jest "zbyt pobłażliwa wobec tego typu zachowań", podkreślił, że "jako minister rządu nie może wywierać żadnego nacisku na prokuratorów". Jego zdaniem to prokuraturze i sędziom należy pozostawić ocenę prawną takich sytuacji.

 

- Prokuratorzy powinni być niezależni nie tylko od nacisków nas, polityków, ale także was, dziennikarzy - zauważył.

 

Prokuratura Krajowa poinformowała, że Zbigniew Ziobro polecił w sobotę prokuratorowi regionalnemu w Katowicach wszczęcie śledztwa w sprawie publicznego propagowania faszyzmu lub innego ustroju totalitarnego i posiadania przedmiotów o takiej symbolice przez organizację Duma i Nowoczesność.

 

Skandaliczne praktyki

 

TVN24 w sobotę w materiale "Superwizjera" ujawnił wyniki dziennikarskiego śledztwa dotyczącego działalności niektórych polskich środowisk narodowych, m.in. Stowarzyszenia Duma i Nowoczesność. Na nagraniach ukrytą kamerą są pokazane m.in. obchody 128. urodzin Adolfa Hitlera zorganizowane w 2017 r. w lesie nieopodal Wodzisławia Śląskiego.

 

Materiał pokazuje m.in. rozwieszone na drzewach czerwone flagi ze swastykami i "ołtarzyk" ku czci Adolfa Hitlera z jego czarno-białą podobizną oraz wielką drewnianą swastyką nasączoną podpałką do grilla, która po zmroku zostaje podpalona. Widać też uczestników spotkania przebranych w mundury Wehrmachtu, wznoszenie toastów "za Adolfa Hitlera i naszą ojczyznę, ukochaną Polskę" i częstowanie tortem w kolorach flagi Trzeciej Rzeszy.

 

Gowin ocenił we wtorek w Polsat News, że nie ma żadnych okoliczności usprawiedliwiających takie zachowanie.

 

Wniosek o delegalizację 

 

 

Szef resortu spraw wewnętrznych Joachim Brudziński spotkał się w poniedziałek z komendantem główny policji nadinsp. Jarosławem Szymczykiem w sprawie reportażu "Superwizjera". Minister spotkał się także z Bogdanem Święczkowskim, zastępcą Prokuratora Generalnego Prokuratorem Krajowym.

 

Na polecenie gliwickiej prokuratury ABW zatrzymała trzech mężczyzn, którzy w ub.r. w lesie pod Wodzisławiem Śląskim zorganizowali obchody 128. rocznicy urodzin Adolfa Hitlera. Są podejrzani o publiczne propagowanie nazistowskiego ustroju. Jeden ma też zarzut nielegalnego posiadania broni.

 

Wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki w piśmie skierowanym do Prokuratury Krajowej poprosił o podjęcie działań, których skutkiem będzie delegalizacja stowarzyszenia "Duma i Nowoczesność" w jak najszybszym okresie czasu.

 

PAP, Polsat News

paw/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie