Puszcza Białowieska: koleiny po harwesterach zasypane gruzem ze śmieciami. "Tak wygląda troska leśników?"

Polska
Puszcza Białowieska: koleiny po harwesterach zasypane gruzem ze śmieciami. "Tak wygląda troska leśników?"
Facebook/Obóz dla Puszczy

"Znaleźliśmy kolejne ślady hipokryzji Lasów Państwowych. Tym razem - nawieziony na drogi zniszczone przez harwester gruz ze śmieciami" - informuje na Facebooku "Obóz dla Puszczy". Aktywiści udostępnili zdjęcia, które według nich, pokazują wypełnione śmieciami dziury na jednej z dróg w Puszczy Białowieskiej. Lasy Państwowe twierdzą, że wina może leżeć po stronie jednego z podwykonawców.

Jak podaje Obóz, "jedna wywrotka została wrzucona wprost do rezerwatu Lasy Naturalne (Puszczy Białowieskiej - red.)". "Czy tak wygląda troska leśników o naszą najcenniejszą Puszczę?" - pytają.

 

Zdjęcia zamieszczone na Facebooku pokazują skrzyżowanie między oddziałami 251d 252c.

 

Harwestery to ciężkie maszyny używane do wycinki drzew w rezerwacie. Protestujący w puszczy informowali w minionym roku, że koleiny po nich sięgają mniej więcej do pasa.

 

Śmieci "mógł przywieźć podwykonawca"

 

Lasy Państwowe poinformowały, że badają przyczyny tego zdarzenia.

 

- Najprawdopodobniej podwykonawca, któremu zleciliśmy utwardzanie dróg, przywiózł na miejsce ziemię ze śmieciami - powiedziała w rozmowie z polsatnews.pl Anna Malinowska, rzeczniczka Lasów Państwowych.

 

- Będziemy egzekwować wykonanie umowy - dodała.

 

Wycinka w Puszczy

 

Wycinka drzew w Puszczy Białowieskiej ruszyła w połowie zeszłego roku. Minister środowiska Jan Szyszko uzasadniał ją koniecznością ochrony drzew przez plagą kornika drukarza. Przeciwko działaniom rządu i władz Lasów Państwowych protestowały: organizacje ekologiczne, opozycja, UNESCO, a także Komisja Europejska, która wszczęła przeciwko Polsce postępowanie o naruszenie prawa UE w związku z wycinką w Puszczy Białowieskiej. Nakazała też jej wstrzymanie, do czego nie doszło.

 

Latem tego roku Komisja skierowała sprawę Puszczy do Trybunału Sprawiedliwości UE. 20 listopada sędziowie orzekli, że oprócz sytuacji wyjątkowej i bezwzględnie koniecznej do zapewnienia bezpieczeństwa publicznego, Polska musi natychmiast - pod groźbą 100 tys. euro kary dziennie - zaprzestać wycinki drzew.

 

Premier Mateusz Morawiecki zadeklarował podczas grudniowego expose, że Polska będzie respektować ostateczny wyrok TSUE dotyczący Puszczy

 

polsatnews.pl

mr/luq/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie