Więzienie na haju. W przemycie pomagali strażnicy więzienni

Polska
Więzienie na haju. W przemycie pomagali strażnicy więzienni
Więzienie we Wronkach/Google Maps

Prokuratura Okręgowa w Poznaniu przedstawiła zarzuty członkom zorganizowanej grupy przestępczej handlującej narkotykami w wiezieniu we Wronkach. W proceder zaangażowanych było 17 osób, w tym dwóch funkcjonariuszy służby więziennej.

Z ustaleń śledczych wynika, że grupa handlowała narkotykami od 2009 do końca 2017 r., kiedy dokonano zatrzymań. W proceder zaangażowanych było 14 więźniów i jeden były już więzień. Usłyszeli oni zarzuty działania w zorganizowanej grupie przestępczej wprowadzającej do obrotu na terenie Zakładu Karnego we Wronkach substancji psychotropowych i środków odurzających. 

 

Dwaj funkcjonariusze służby więziennej usłyszeli zarzuty przekroczenia uprawnień w związku z wprowadzaniem do obrotu znacznych ilości substancji psychotropowych i środków odurzających oraz przyjmowanie korzyści majątkowych w związku z pełnieniem funkcji publicznej - poinformowała prokuratura w komunikacie.

 

50 zł za gram

 

Ustalono, że jednorazowo przemycano za więzienne mury od 5 do 200 gramów i nie mniej niż 1 kilogram w ciągu miesiąca. 1 gram wyceniano na 50 zł.

 

By namierzyć i udowodnić przestępstwo, służby wykorzystały m.in. drona, którym rejestrowano przemyt.

 

polsatnews.pl

ml/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie