UOKiK: co druga kamizelka odblaskowa nie spełniała wymogów. "To brak odpowiedniej widoczności użytkownika"

Polska
UOKiK: co druga kamizelka odblaskowa nie spełniała wymogów. "To brak odpowiedniej widoczności użytkownika"
Pixabay/Ben_Kerckx

- Co druga kamizelka ostrzegawcza miała zaniżony współczynnik luminancji świetlnej - poinformował we wtorek Urząd Ochrony Konsumentów i Konkurencji. Podkreślono, że oznacza to brak odpowiedniej widoczności użytkownika, co stwarza zagrożenie dla jego zdrowia i życia.

Jak czytamy w komunikacie, "Inspekcja Handlowa wzięła pod lupę odzież ostrzegawczą, akcesoria odblaskowe i ochronniki słuchu". Inspektorzy sprawdzali głównie hurtownie i sklepy. Przyjrzeli się 53 produktom i zakwestionowali 16 z nich (30,2 proc.), m.in. z powodu negatywnych wyników badań laboratoryjnych, błędów w instrukcjach użytkowania oraz braku deklaracji zgodności potwierdzającej przeprowadzenie przez producenta procedury oceny zgodności.

 

"Większość przedsiębiorców dobrowolnie usunęła błędy"

 

"Co druga kamizelka ostrzegawcza zbadana w laboratorium miała zaniżony współczynnik luminancji świetlnej. Oznacza to brak odpowiedniej widoczności użytkownika, co stwarza zagrożenie dla jego zdrowia i życia, gdy porusza się poboczem. W przypadku odblasków nie stwierdzono takich nieprawidłowości, były natomiast zastrzeżenia do instrukcji użytkowania. Z powodów niezgodności formalnych inspektorzy zakwestionowali też 5 ochronników słuchu" - napisano w komunikacie.

 

Dodano, że większość przedsiębiorców dobrowolnie usunęła błędy. Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wszczął postępowanie w pięciu sprawach.

 

"Instrukcja musi być po polsku"

 

Kontrola odbyła się w II kwartale 2017 r. w dziewięciu województwach.

 

UOKiK zwrócił uwagę, że firmy często rozdają akcesoria, które przypominają odblaski. "Nie wiadomo jednak, czy mają odpowiednie właściwości, bo nie zostały poddane procedurze oceny zgodności. Potwierdzeniem, że element odblaskowy spełnia wymagania jest znak CE, umieszczany bezpośrednio na odblasku lub na dołączonej etykiecie" - napisano. Urząd podkreślił, że trzeba sprawdzić, czy na opakowaniu lub etykiecie jest nazwa producenta i "typ odblasku (1 - swobodnie wiszący, 2 - do zdejmowania, 3 - przytwierdzany na stałe)".


Ponadto zaznaczono, że instrukcja użytkowania musi być napisana po polsku.

 

PAP

zdr/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie