Ordo Iuris chce, by prokuratura sprawdziła, czy Nowacka zawyżyła liczbę podpisów pod projektem liberalizującym prawo aborcyjne

Do prokuratury trafiło zawiadomienie o podawaniu nieprawdziwych danych na temat liczby podpisów pod projektem dopuszczającym aborcję "na życzenie" - pisze sobotni "Nasz Dziennik".

Jak czytamy, zawiadomienie złożył Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris. Chodzi o to, żeby prokuratura ustaliła, czy Barbara Nowacka, pełnomocnik Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej "Ratujmy Kobiety", w oficjalnym piśmie podała fałszywe informacje dotyczące liczby podpisów pod proaborcyjnym projektem.

Komitet deklaruje, że zebrał około 400 tys. podpisów, a w rzeczywistości może ich być ledwie nieco ponad 200 tys. - podaje gazeta.

W zawiadomieniu mec. Jerzy Kwaśniewski, prezes Ordo Iuris, wnosi o zbadanie, czy w tej sprawie doszło do wypełnienia znamion czynu z art. 271 kodeksu karnego, czyli popełnienia przestępstwa poświadczenia nieprawdy - pisze "Nasz Dziennik".

PAP

WIDEO - "Raport": co było w "szczepionce" sprzedanej dziennikarzom? Wyniki są zaskakujące