Zlikwidowano nielegalną stację paliw. Około 100 lewych faktur o łącznej wartości ponad 1,5 mln zł

Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą KMP w Łodzi oraz funkcjonariusze Inspekcji Transportu Drogowego zlikwidowali w Łodzi nielegalną stację paliw. Zabezpieczono kilka tysięcy litrów oleju opałowego, przeznaczonego do tankowania samochodów ciężarowych.

Jak poinformował nadkom. Adam Kolasa z łódzkiej KWP, policjanci ustalili, że na jednej z posesji przy ul. Legionów w Łodzi może znajdować się nielegalna stacja paliw do tankowania samochodów ciężarowych. Podejrzenia te potwierdziły się w poniedziałek, gdy funkcjonariusze skontrolowali teren znajdującej się tam bazy transportowej.

Na miejscu zabezpieczono dziewięć zbiorników typu mauser, a także dwa samochody zatankowane olejem opałowym, w których było łącznie ponad 5,5 tys. litrów oleju napędowego. Jak wynika z ustaleń policji, prowadząca bazę firma na dużą skalę księgowała faktury VAT na olej napędowy, które w rzeczywistości nie miały pokrycia. Zdaniem śledczych, miało to na celu sztuczne zwiększenie kosztów prowadzonej działalności gospodarczej, a w konsekwencji uszczuplenie podatku akcyzowego oraz ukrycie faktu stosowania oleju opałowego do tankowania samochodów ciężarowych.

Zarzut zmiany przeznaczenia wyrobu akcyzowego

Zebrany materiał dowodowy wskazuje, że od dwóch lat w koszty działalności firmy zaksięgowano około 100 lewych faktur na olej napędowy o łącznej wartości przekraczającej 1,5 mln złotych.

Funkcjonariusze zabezpieczyli dwa samochody ciężarowe o wartości 250 tys. zł na poczet przyszłych kar, grożących 46-letniemu właścicielowi. Mężczyzna usłyszał zarzut zmiany przeznaczenia wyrobu akcyzowego. Jest to przestępstwo zagrożone karą do 2 lat pozbawienia wolności i wysoką grzywną.

PAP

WIDEO - Most Uniwersytecki grozi zawaleniem. Miasto chce odszkodowania od wykonawcy