Poroszenko chce umowy stowarzyszeniowej Ukrainy ze strefą Schengen. "Pogłębienie ruchu bezwizowego"

- Zrobimy wszystko, by Ukraina szybciej i w lepszy sposób powróciła do Europy i dlatego zaproponowaliśmy jeszcze jeden format naszych relacji w przyszłości. Jest to podpisanie umowy o stowarzyszeniu ze strefą Schengen, co będzie oznaczało pogłębienie ruchu bezwizowego - powiedział prezydent w czasie wizyty w mieście Dniepr (dawny Dniepropietrowsk).

　

Poroszenko zaznaczył, że Ukraina chce także przystąpić do unii celnej z UE, "żeby nie było żadnych kontroli celnych" oraz by Ukraina "stworzyła jedną przestrzeń celną z UE".

　

- Jest mi niezwykle miło, że właśnie te nasze idee, o których mówiłem na (lipcowym) szczycie Ukraina-UE, znalazły pełne odzwierciedlenie w rezolucji Parlamentu Europejskiego - podkreślił ukraiński prezydent.

 

Szczyt ma mieć charakter przyszłościowy

　

W ubiegłą środę Parlament Europejski wezwał do utworzenia funduszu powierniczego dla Ukrainy, Gruzji i Mołdawii, a także otwarcia im drogi do przystąpienia do unii celnej. Europosłowie w przyjętej w Strasburgu rezolucji zalecili krajom unijnym, by zaplanowany na 24 listopada szczyt z udziałem Ukrainy, Białorusi, Gruzji, Mołdawii, Armenii i Azerbejdżanu, miał charakter przyszłościowy i zapewnił nowe bodźce, a także jasną wizję polityczną przyszłości Partnerstwa Wschodniego.

　

Prezydent Poroszenko oświadczył także w poniedziałek, że umowa stowarzyszeniowa między Ukrainą i UE jest mapą drogową reform koniecznych dla rozwoju jego państwa.

 

"Ukraina ma prawo do członkostwa w UE"

 

- Po ratyfikowaniu umowy jest to nasze główne zadanie. Na razie umowa jest zrealizowana jedynie w 15 proc. i czeka nas w związku z nią bardzo dużo pracy, w tym również w parlamencie - powiedział.

　

Szef państwa odniósł się jednocześnie do dążeń Ukrainy do integracji z UE. - Nie należy pytać, czy nas tam przyjmą, czy nie. Ukraina ma prawo do członkostwa w UE, jednak powinniśmy odpowiadać obowiązującym tam kryteriom, a to już zależy wyłącznie od nas - oświadczył Poroszenko.

 

PAP

Czytaj więcej