Strzały w Świnoujściu. Z parkingu Straży Granicznej skradziono samochód wart ok. pół miliona zł

Polska

Polska i niemiecka policja poszukuje sprawców kradzieży samochodu z parkingu Pomorskiego Dywizjonu Straży Granicznej w Świnoujściu. Złodzieje uciekli demontując uprzednio ogrodzenia parkingu; podczas próby ich zatrzymania padły strzały.

- Około północy z terenu Pomorskiego Dywizjonu Straży Granicznej w Świnoujściu nieznany mężczyzna odjechał samochodem Tesla X, który kilka dni temu został zatrzymany jako kradziony na terenie Skandynawii - powiedział rzecznik prasowy Komendanta Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku kpt. Andrzej Juźwiak.

 

Jak poinformował "sprawca lub sprawcy weszli na teren dywizjonu po zdemontowaniu części ogrodzenia i przez to ogrodzenie wyjechali". Podczas zdarzenia jeden z funkcjonariuszy oddał klika strzałów aby uniemożliwić złodziejom ucieczkę.

 

Auto skradzione w Skandynawii


Kpt. Juźwiak oznajmił, że obecnie Straż Graniczna oraz polska i niemiecka policja "intensywnie" prowadzą  "czynności zmierzające do odnalezienia auta". Dodał, że na miejscu w Świnoujściu pracuje specjalna komisja powołana przez komendanta Morskiego Oddziału Straży Granicznej, której zadaniem jest wyjaśnienie wszystkich okoliczności tego zdarzenia.

 

Szacunkowa wartość samochodu to ok. 500 tys. zł. Porzucone auto funkcjonariusze Straży Granicznej odnaleźli w sobotę w Świnoujściu. Okazało się, że auto zostało skradzione na terenie Skandynawii.

 

PAP, fot. morski.strazgraniczna.pl

prz/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie