Szef MSZ skrytykował zamiar przyjęcia przez Parlament Europejski rezolucji odnoszącej się do sytuacji w Polsce

Polska
Szef MSZ skrytykował zamiar przyjęcia przez Parlament Europejski rezolucji odnoszącej się do sytuacji w Polsce
PAP/EPA/Olivier Hoslet

Szef MSZ Witold Waszczykowski skrytykował zamiar przyjęcia przez Parlament Europejski rezolucji odnoszącej się do sytuacji w Polsce. Jak wskazywał, europosłowie nie wiedzą, w jakim kierunku idą zmiany w Polsce dotyczące sądownictwa.

- Po co ta procedura jest uruchamiana? Po co na ten temat się dyskutuje, jeśli w Polsce proces legislacyjny dotyczący zmian w systemie sądowniczym jeszcze się nie rozpoczął? Trwają jeszcze uzgodnienia na zapleczu ugrupowania politycznego, które też reprezentuję - powiedział szef MSZ.

 

W środę Parlament Europejski ma na sesji plenarnej przeprowadzić debatę na temat praworządności w Polsce. Później europosłowie będą głosować nad rezolucją, która - według nieoficjalnych źródeł - ma otworzyć drzwi do złożenia wniosku o stwierdzenie przez Radę UE istnienia wyraźnego ryzyka poważnego naruszenia przez Polskę wartości unijnych.

 

To pierwszy punkt art. 7 unijnego traktatu, który opisuje procedurę mogącą prowadzić do nałożenia sankcji na państwo UE. Do tej pory Komisja Europejska nie zdecydowała się na uruchomienie tego artykułu. Po przyjęciu rezolucji będzie to mógł teoretycznie zrobić PE (choć jego wewnętrzna procedura jest czasochłonna). KE prowadzi procedurę ochrony praworządności wobec Polski od początku 2016 roku.

 

"Przystąpiliśmy do PESCO z wątpliwościami"

 

Polska i 22 inne kraje unijne notyfikowały przystąpienie do PESCO. Państwa te przyjmują konkretne zobowiązania, które mają wzmacniać ich zdolności obronne.

 

- Zobaczymy, jak ten eksperyment będzie działał. Zgodnie z Traktatem Lizbońskim zawsze możemy opuścić tę współpracę, jeśli będzie niesatysfakcjonująca dla Polski. Zresztą, kilka państw nie zdecydowało się dzisiaj na podpisanie, jeszcze się wahają, być może przystąpią za miesiąc - powiedział dziennikarzom w Brukseli Waszczykowski.

 

Szef polskiej dyplomacji wraz ministrem obrony Antonim Macierewiczem złożyli wraz z notyfikacją list, w którym wskazali, że współpraca w ramach UE nie może dublować, ani rywalizować z NATO. Polska zwraca uwagę, że współpraca w ramach PESCO musi również obejmować zagrożenie płynące ze wszystkich kierunków, również zagrożenia dla flanki wschodniej.

 

Waszczykowski zaznaczył, że PESCO musi się przyczyniać do zrównoważonego rozwoju przemysłów obronnych wszystkich państw UE.

 

"Marsz Niepodległości był elementem świętowania polskiej niepodległości"

 

Waszczykowski pytany o kontrowersje wokół manifestacji, podkreślił w poniedziałek w Brukseli, że "Marsz Niepodległości był jednym z elementów świętowania polskiej niepodległości 11 listoapada".

 

- Było to wielkie święto Polaków, dziesiątki tysięcy, szczególnie młodzieży, manifestowało w sposób pokojowy w Warszawie, ale również w innych miastach - powiedział szef MSZ na briefingu prasowym.

 

Jak dodał, "pojawiające się incydenty oczywiście zostały ocenione negatywnie".

 

PAP

nro/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie