34-letni górnik zginął w kopalni Ruda w Rudzie Śląskiej

Polska
34-letni górnik zginął w kopalni Ruda w Rudzie Śląskiej
WikimediaCommons/Eugen/fotopolska.eu/CC BY-SA 3.0

34-letni górnik z kopalni Ruda w Rudzie Śląskiej zmarł w wyniku obrażeń odniesionych w wypadku 600 metrów pod ziemią - podał nadzór górniczy. To 12. w tym roku śmiertelna ofiara wypadków w polskim górnictwie.

Okoliczności tragedii, do której doszło we wtorek wieczorem w ruchu Pokój - jednej z trzech części kopalni Ruda - przedstawiły w środę Wyższy Urząd Górniczy (WUG) w Katowicach oraz Polska Grupa Górnicza, do której należy kopalnia.

 

Górnik wykonywał zadania polegające na usuwaniu zatorów, tworzących się na przenośniku transportującym węgiel. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że podczas rozbijania brył węgla w rejonie przenośnika poślizgnął się i stracił równowagę; został pochwycony przez łańcuch przenośnika i dociśnięty do obudowy. Rannego przetransportowano na powierzchnię. Zmarł krótko potem w szpitalu w Rudzie Śląskiej.

 

- Zarząd Polskiej Grupy Górniczej oraz dyrekcja kopalni Ruda składają rodzinie zmarłego górnika wyrazy głębokiego współczucia - podkreślił rzecznik Polskiej Grupy Górniczej Tomasz Głogowski.

 

1519 wypadków w górnictwie od początku roku

 

Górnik, który stracił życie w kopalni Ruda, pracował w kopalni od pięciu lat. Jest 12. w tym roku ofiarą wypadków w całym polskim górnictwie, siódmą w kopalniach węgla kamiennego. Jeden górnik zginął w tym roku także w kopalni rud miedzi, dwaj w górnictwie odkrywkowym, dwaj inni w pozostałych działach przemysłu wydobywczego.

 

Z danych WUG wynika, że ogółem od początku tego roku do końca września w polskim górnictwie doszło do 1519 rozmaitych wypadków, w tym 1217 w kopalniach węgla kamiennego oraz 226 w górnictwie rud miedzi.

 

Blisko dziesięć wypadków kwalifikowanych jako ciężkie

 

Do ostatniego poważnego wypadku w górnictwie doszło w miniony poniedziałek wieczorem w należącej do Jastrzębskiej Spółki Węglowej kopalni Budryk w Ornontowicach. Podczas prac zerwany został przewód wysokociśnieniowy, którego końcówka wbiła się w oko 44-letniego ślusarza. Wypadków kwalifikowanych jako ciężkie było w tym roku w górnictwie blisko dziesięć.

 

W całym ubiegłym roku w górnictwie zginęło przy pracy 27 osób, a dziewięć doznało ciężkich obrażeń. W sumie doszło do 2074 wypadków przy pracy.

 

PAP

mr/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie