Obywatele RP: 10 listopada nie będzie kontrmiesięcznicy. "Mamy do załatwienia sprawę ważniejszą niż protest"

Polska
Obywatele RP: 10 listopada nie będzie kontrmiesięcznicy. "Mamy do załatwienia sprawę ważniejszą niż protest"
Polsat News
Obywatele RP podczas miesięcznicy 10 sierpnia 2017 r.

10 listopada nie będzie manifestacji w trakcie kolejnej miesięcznicy smoleńskiej na Krakowskim Przedmieściu - zapowiedział we wtorek lider Obywateli RP Paweł Kasprzak. W tym dniu Obywatele RP będą pod Pałacem Kultury i Nauki, w miejscu, gdzie podpalił się Piotr S.

- Postanowiliśmy tego dnia zostawić pana Jarosława Kaczyńskiego, pana Mariusza Błaszczaka i "smoleńskich wyznawców" sam na sam z barierkami, które tam stawiają - powiedział we wtorek na konferencji prasowej Paweł Kasprzak.

 

Zapowiedział, że będzie to jednorazowa "demonstracyjna nieobecność" na kontrmiesięcznicy.

 

"Nikt z nas nie powtórzyłby tak dramatycznego czynu"


Fundacja opublikowała w tej sprawie oświadczenie. "Obywatele RP oświadczają, że 10 listopada odstępują od organizowania manifestacji w trakcie miesięcznicy smoleńskiej. Mamy tego dnia do załatwienia sprawę dla nas ważniejszą niż protest. Nasza nieobecność niech podkreśli przywiązanie do tych samych wartości, w imię których i dla których obrony stawaliśmy na Krakowskim Przedmieściu już dwadzieścia razy, broniąc ludzkiej godności przeciw bezprawiu, samowoli władzy i nienawiści tłumów, z cynicznym rozmysłem szczutych na współobywateli" - czytamy w piśmie opublikowanym na stronie internetowej Obywateli RP.

 

Kasprzak powiedział, że 10 listopada o godz. 20. Obywatele RP będą pod Pałacem Kultury i Nauki w miejscu, gdzie 19 października podpalił się 54-letni Piotr S. Sprawę samopodpalenia bada warszawska prokuratura. Śledztwo zostało wszczęte 20 października. Prokuratorzy wyjaśniają, czy 54-latek sam podjął taką decyzję, czy też mógł być do tego przez kogoś nakłaniany. Piotr S. zmarł 29 października.

 

W wydanym oświadczeniu Obywatele RP napisali, że Piotr S. "protestował przeciw rujnowaniu państwa, powagi jego instytucji, świętych dla nas wartości zapisanych w polskiej konstytucji, zasad współżycia rodaków i współobywateli i zwykłego zdrowego rozsądku".

 

Dodają, że 54-latek "zostawił nam przesłanie". "Każdy z nas podpisałby się pod nim niemal w całości. Niemal, bo przecież nikt z nas nie powtórzyłby tak dramatycznego czynu" - czytamy.


"Nie krzyczmy więc tego dnia »mordercy!«"

 

Obywatele RP zwracają uwagę, że Piotr S. "apelował, byśmy wśród wyborców PiS, a więc także wśród uczestników smoleńskiego marszu pamięci, widzieli braci, siostry, rodziców i sąsiadów" i dodaje, że "tej prostej zasadzie my, Obywatele RP, byliśmy wierni zawsze, zawsze też respektując człowiecze, polityczne i religijne prawa naszych politycznych przeciwników".

 

"Nie krzyczmy więc tego dnia »mordercy!«, choć Piotr S. pisał, że jego krew plami ręce tej władzy. Sprawmy zamiast tego, żeby dotarł do tych ludzi najgłębszy sens jego przesłania" - czytamy w oświadczeniu.

 

Jak dodają członkowie Obywateli RP, "barierki i kordony policji będą tego dnia niepotrzebne" a "jeśli się na Krakowskim Przedmieściu pojawią, jedynym uzasadnieniem będzie chory lęk władzy i demonstracja tępej siły".

 

Kasprzak zaznaczył, że zgromadzenie na placu Defilad nie będzie zgłaszane.

 

PAP

prz/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie