Lekarze głodują, a rząd wydaje pieniądze na "pomniki głupoty" - lider Elektrycznych Gitar w "Skandalistach"
Lekarze nadal nie przerwali swojej głodówki, a do protestu dołączają się kolejne miasta. Według lidera Elektrycznych Gitar Kuby Sienkiewicza, który był gościem programu "Skandaliści", żądania rezydentów nie dziwią. Według niego rząd pokazuje, że ma pieniądze, ale nie na służbę zdrowia tylko na "pomniki głupoty".
- Wszyscy słyszymy i młodzi lekarze też słyszą propagandę sukcesu, to wiemy dobrze, że budżet jest w świetnym stanie i na wszystko są pieniądze - powiedział w programie "Skandaliści" lider zespołu Elektryczne Gitary, Kuba Sienkiewicz, autor przebojów "Kiler", "Co ty tutaj robisz" czy "Człowiek z liściem na głowie" i jednocześnie lekarz neurolog, dr nauk medycznych.
Na widowni programu siedzieli młodzi lekarze, którzy zabiegają o podwyższenie wydatków na służbę zdrowia i m.in. podwyższenie wynagrodzeń dla młodych medyków.
- Nie tylko to widzą i słyszą, ale widzą że wydaje się na wojsko, na 500+, że wydaje się na gaszenie różnych zapalnych sytuacji społecznych i słusznie sobie wyobrażają, że należy ratować służbę zdrowia. I bardzo ciekawe jest przy tym myślenie w kategoriach ekonomicznych - stwierdził artysta i lekarz.
Jego zdaniem pieniądze z budżety nie są właściwie wydawane.
- Będziemy coraz częściej obserwować, jak wydaje się pieniądze zamiast na służbę zdrowia, to na pomniki głupoty, np. pomniki smoleńskie, na armię - powiedział Kuba Sienkiewicz.
- I choćbyśmy wydali 30 procent PKB to i tak nie zależy od tego nasze bezpieczeństwo, bezpieczeństwo zależy od polityki kuluarowej, w której obecna ekipa nie jest najmocniejsza, wręcz przeciwnie. Więc młodzi ludzie widzą, na co się pieniądze wydaje i nie można się im dziwić, że protestują - stwierdził Sienkiewicz.
- Komisja smoleńska, która już wielokrotnie odkryła prawdę, ile już pochłonęła pieniędzy - pytał artysta w programie "Skandaliści".
Program prowadziła Agnieszka Gozdyra.
Wszystkie odcinki "Skandalistów" są dostępne tutaj.
Polsat News
Czytaj więcej