Prezydent odwiedził piłkarską reprezentację w szatni. "Myślałem, że będę musiał wzywać lekarzy"

Prezydent oglądał kluczowy mecz eliminacji MŚ z wysokości trybun. -  W końcówce myślałem, że będę wzywał lekarzy dla siebie, ale potem pokazaliście panowie kto tu rządzi - powiedział do piłkarzy po spotkaniu.

 

Podczas meczu #POLMNE⚽
prezydent @AndrzejDuda kibicował polskiej reprezentacji z trybun @PGENarodowy.

➡ https://t.co/mcM5oPp1fx pic.twitter.com/GPPYKFTFB7

— KancelariaPrezydenta (@prezydentpl) 8 października 2017

 

- Mecz sam w sobie miał różne momenty. Jestem wzruszony i wdzięczny, bo na tak grającą reprezentację ludzie w Polsce długo czekali. Dziękuję trenerowi, zespołowi i całemu sztabowi. Pokazujecie klasę i nie tylko samym graniem, ale też zachowaniem i tym, jak się prezentujecie - dodał prezydent.

 

Duda rozmawiał z Adamem Nawałką. Pogratulował selekcjonerowi i piłkarzom.- Będzie 500+ dla piłkarzy? - zapytał Sławomir Peszko. Szatnia wybuchła śmiechem.

 

 

"Są zespołem absolutnie dominującym"

 

W rozmowie z Polsat Sport prezydent przyznał, że "nie znudziliśmy się na tym meczu" - Był już taki moment w środkowej jego części, że wydawało się, że spacerkiem nasi dojdą do końca z tym 2:0, ale okazało się, że jednak przeciwnik nie był taki łatwy jak się wydawało naszym zawodnikiem - dodał.

 

- Bardzo serdecznie gratuluje (piłkarzom) tego zwycięstwa. Pokazali po tej 78. minucie, że są zespołem absolutnie dominującym i wygrali mecz w pięknym stylu, chociaż ogólnie może nie był to piękny mecz, ale ta końcówka była bardzo emocjonująca - powiedział.

 

 

Ostatni raz graliśmy na mundialu w 2006 roku

 

To ósmy w historii awans reprezentacji Polski do mistrzostw świata. Ostatnio na mundialu Biało-Czerwoni grali jedenaście lat temu w Niemczech, kiedy to odpadli w fazie grupowej.

 

Po udanym Euro 2016 i świetnych eliminacjach do MŚ wzrosły apetyty piłkarzy i kibiców. Reprezentanci nie ukrywają, że w Rosji chcą odnieść sukces.

 

polsatnews.pl

Czytaj więcej