Morawiecki: od 1 stycznia 2018 r. kwotą wolną od podatku - 8 tys. zł

Biznes
Morawiecki: od 1 stycznia 2018 r. kwotą wolną od podatku - 8 tys. zł
PAP/Jacek Turczyk

Nie planujemy zmian w podatkach sektorowych i zmian w podatku VAT; od 1 stycznia 2018 roku zwiększymy kwotę wolną od podatku do 8 tys. zł - powiedział w środę wicepremier, minister rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki. Przypomniał, że poprzednie rządy podnosiły podatki 21 razy. "My nie podnosimy podatków, uszczelniamy system podatkowy i nie chcemy podnosić podatków" - podkreślił.

Morawiecki został zapytany, czy w związku z dobrą sytuacją budżetową planowane są zmiany w podatkach, np. obniżenie stawki VAT.

 

- Obniżymy podatki poprzez to, że od 1 stycznia 2018 roku znacząco, znowu, po raz drugi, zwiększymy kwotę wolną od podatku - z 6,6 tys. zł na 8 tys. zł dla tych najuboższych osób - poinformował wicepremier.

 

"Na zmianach skorzysta 5-6 mln osób"

 

- Podniesiemy też próg z 11 tys. zł do 13-14 tys. zł - ten od którego ta kwota z 6,6 tys. zł dzisiaj malała do obowiązującej wcześniej i obecnie poprzedniej kwoty wolnej od podatku 3091 zł - dodał Morawiecki.

 

- Dzisiaj beneficjentem kwoty wolnej od podatku jest 3 mln 400 tys. osób. W nowym systemie będzie to 5-6 mln osób - powiedział.

 

Od 1 stycznia 2017 r. kwota wolna od podatku jest uzależniona od wysokości uzyskanego dochodu i wynosi 6,6 tys. zł dla osób, których zarobki nie przekraczają tej kwoty. Oznacza to, że osoby zarabiające do 6,6 tys. zł nie płacą podatku w ogóle.

 

W przypadku dochodów w przedziale 6,6 tys. zł - 11 tys. zł kwota wolna stopniowo spada od poziomu 6,6 tys. Jest tzw. degresywna i oblicza się ją według specjalnego wzoru dla poszczególnego poziomu dochodów. Osoby zarabiające powyżej 11 tys. zł, ale mniej niż 85 tys. 528 zł mogą korzystać z kwoty wolnej w wysokości 3091 zł (w praktyce oznacza to pomniejszenie podatku o 556 zł 02 gr). Dla podatników o dochodach powyżej 85 tys. 528 zł kwota wolna znowu spada - do zera przy dochodzie powyżej 127 tys. zł. Osobom zarabiającym więcej nie przysługuje kwota wolna od podatku w ogóle.

 

"Komisja śledcza ds. VAT przydałaby się"

 

Morawiecki był pytany także o celowość powołania komisji śledczej ds. wyłudzeń VAT.

 

- Ja bardzo głośno powiedziałem o tym, że taka komisja przydałaby się, ale (...) do decyzji politycznej należy, kiedy ją powołać, na jakich zasadach (...), tutaj wspólnie zadecydujemy na ten temat - zaznaczył Morawiecki, pytany o komisję śledczą ds. wyłudzeń VAT i o to, czy jest ona w stanie coś ustalić.

 

- Oczywiście, że pewne rzeczy wymagają wyjaśnienia - przyznał. Jak mówił, widział "na własne oczy dziesiątki pism", które wpływały do Ministerstwa Finansów "od różnych podmiotów, od różnych stowarzyszeń, które sygnalizowały, że coś jest nie tak z elektroniką użytkową, z paliwami oczywiście, z telefonami komórkowymi, że coś jest... zróbcie coś". "No i niestety nic nie zrobiono" - wskazał.

 

Jak podkreślił, "na pewno my przedstawiamy mnóstwo spraw do prokuratury". "Z Krajowej Administracji Skarbowej wypłynęło już bardzo wiele wniosków do prokuratury, dotyczących tych różnych patologii, które my widzimy. Ale oczywiście komisja śledcza sejmowa wyjaśniłaby to bardziej dogłębnie" - podsumował.

 

Klub Kukiz'15 złożył w piątek do marszałka Sejmu projekt uchwały ws. powołania komisji śledczej do zbadania prawidłowości i legalności działań organów i instytucji publicznych podejmowanych celem zapobieżenia zaniżonym wpływom do budżetu państwa z podatku od towarów i usług i podatku akcyzowego. Projekt zakłada, że komisja będzie badać okres od 2007 do 2017 roku.

 

Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki (PiS) powiedział we wtorek w radiowej Trójce, że nie wiadomo, kiedy powstanie komisja śledcza ds. wyłudzeń VAT. Wśród problemów z szybkim powołaniem komisji wymienił trudności ze znalezieniem miejsca w Sejmie na jej obrady.

 

PAP

paw/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie