"Pewne zapisy trzeba sformułować inaczej". TK o wycofaniu się z porozumienia ws. publikacji orzeczeń Europejskiego Trybunału Praw Człowieka

Polska
"Pewne zapisy trzeba sformułować inaczej". TK o wycofaniu się z porozumienia ws. publikacji orzeczeń Europejskiego Trybunału Praw Człowieka
Polsat News

TK wycofał się z porozumienia o tłumaczeniu i udostępnianiu w Polsce orzeczeń Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Prezes TK Julia Przyłębska poinformowała o tym szefa MSZ Witolda Waszczykowskiego w maju. Do pisma dotarł Monitor Konstytucyjny, a RPO szuka rozwiązania, które zmniejszy "negatywne skutki tej decyzji". - Będzie nowe porozumienie, z innymi zapisami - mówi polsatnews.pl rzecznik TK.

Prezes Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska poinformowała ministra spraw zagranicznych, że kończy realizację postanowień porozumienia w sprawie tłumaczenia i udostępniania orzeczeń trybunału w Strasburgu.

 

Pismo zaadresowane do Witolda Waszczykowskiego zostało wysłane 18 maja.

 

"Trybunał Konstytucyjny podjął decyzję o zakończeniu realizacji postanowień Porozumienia w sprawie tłumaczenia i udostępniania orzeczeń Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu, zawartego między Trybunałem Konstytucyjnym, Ministerstwem Spraw Zagranicznych, Naczelnym Sądem Administracyjnym i Ministerstwem Sprawiedliwości" - brzmi treść dokumentu, do którego dotarł Piotr Rachtan z "Monitora Konstytucyjnego".

 

 

Dziesięć wyroków rocznie

 

Porozumienie o tłumaczeniu orzeczeń Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu zawarto trzy lata temu. Zobowiązano się w nim do tłumaczenia 10 wyroków rocznie wydanych wobec innych państw - sygnatariuszy Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności.

 

Zgodnie z porozumieniem na stronie internetowej Trybunału Konstytucyjnego, Naczelnego Sądu Administracyjnego oraz Ministerstwa Sprawiedliwości były udostępniane, a następnie publikowane w bazie orzeczniczej Europejskiego Trybunału Praw Człowieka wybrane wyroki Trybunału.

 

Rzecznik Praw Obywatelskich zaniepokojony

 

Sprawę wycofania się z porozumienia skomentował na swoim facebookowym profilu Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar. RPO zastanawia się, w jaki sposób można zminimalizować negatywne skutki takiej decyzji.

 

"Dzięki porozumieniu wysiłek tłumaczenia wyroków mógł być podzielony pomiędzy kilka instytucji publicznych. Porozumienie, o ile wiem, było wykonywane prawidłowo. Przyczyniło się do zwiększenia reputacji naszego kraju w Radzie Europy, ale także do większej znajomości orzecznictwa ETPCz." - napisał rzecznik.

 

Jak dodał, "wypowiedzenie porozumienia przez sędzię Julię Przyłębską specjalnie mnie nie zaskoczyło. Jest w tej decyzji niestety pewna logika, wynikająca z wcześniejszych działań zarządczych podejmowanych w ramach biura TK. Oczywiście nie zgadzam się z takim działaniem, ale nie wiem jak miałbym przekonać sędzię Przyłębską, że nie jest to krok w dobrym kierunku".

 

"Weźmy to zadanie na siebie"

 

- Tłumaczenie 10 wyroków rocznie to nie jest chyba aż tak wielki wysiłek dla społeczeństwa, szczególnie kiedy spojrzy się na okna wieżowców, za którymi kryją się liczne kancelarie prawne, firmy konsultingowe czy biura tłumaczeń - pisze Bodnar. - Skoro TK nie chce pomóc w promowaniu orzecznictwa ETPCz, to może nasze społeczeństwo powinno wziąć to zadanie na siebie. Wierzę, że przy dobrej koordynacji, weryfikacji jakości tłumaczeń, dbałości o rozpowszechnianie, efekty mogą być naprawdę przyzwoite - dodaje.

 

 

"Ustalana jest forma i treść nowych zapisów"

 

"Trybunał Konstytucyjny chce nadal uczestniczyć w porozumieniu w sprawie tłumaczenia i udostępniania najważniejszych orzeczeń Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu w zasadzie na dotychczasowych warunkach. W ocenie nowego kierownictwa Trybunału Konstytucyjnego istnieją pewne zapisy porozumienia, które należy sformułować inaczej" - odpowiedział nam Marcin Koman, rzecznik prasowy Biura Trybunału Konstytucyjnego.

 

Jak poinformował, "obecnie ustalana jest forma i treść nowych zapisów". Nie wyjaśnił jednak, o co dokładnie chodzi. 

 

"Nowe porozumienie prawdopodobnie będzie obowiązywać od początku września 2017 r. Ponadto Trybunał Konstytucyjny informuje, że jest aktywnym uczestnikiem inicjatyw związanych z ochroną praw człowieka. W ostatnim czasie przystąpiliśmy do Sieci Sądów Najwyższych utworzonej przez Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu" - głosi odpowiedź rzecznika.

 

Czekamy na odpowiedzi MSZ i resortu sprawiedliwości.

 

"Monitor Konstytucyjny" przytacza natomiast odpowiedź Katarzyny Sobieckiej z Biura Rzecznika Prasowego MSZ na pytanie osoby prywatnej skierowane do resortu: "Wedle informacji, które są aktualnie w posiadaniu MSZ, wszystkie strony Porozumienia nadal je realizują i podtrzymują zamiar współpracy."

 

Monitor Konstytucyjny, polsatnews.pl

paw/dro/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie