Nie żyje poszukiwany siedmiolatek. Chłopiec był zaginiony po zamachu w Barcelonie
Hiszpańska policja potwierdziła w niedzielę, że 7-letni Julian Cadman zginął w zamachu w Barcelonie. Chłopiec był w czwartek na promenadzie Las Ramblas, gdzie furgonetka wjechała w tłum. Jego matka została ranna w zamachu i straciła kontakt z dzieckiem. Chłopiec został uznany za zaginionego. W mediach społecznościowych pojawił się dramatyczny apel ojca, który prosił o pomoc w odnalezieniu Juliana.
Chłopiec, który ma brytyjsko-australijskie obywatelstwo, pojechał do Barcelony na wakacje ze swoją mamą. Jego ojciec Andrew przyleciał w sobotę do Barcelony z Australii. Chciał osobiście włączyć się do poszukiwań Juliana.
Wcześniej apelował w mediach społecznościowych o pomoc w odnalezieniu syna. - Moja żona leży w szpitalu, jest w śpiączce, a mój syn nie odezwał się od kilkunastu godzin. Nie wiem, gdzie jest, nawet nie wiem, czy żyje. Jeśli ktokolwiek widział Juliana, proszę, pomóżcie - apelował ojciec. Dziadek oraz ciotka chłopca umieścili apel na Facebooku.
W niedzielę hiszpańska policja potwierdziła, że 7-latek został zidentyfikowany jako ofiara zamachu. Informcję o śmierci Juliana podały także hiszpańskie władze.
3 more fatalities of the atttack in #Barcelona identified: 1 Australian boy (also UK nationality) 1 Italian citizen 1 Belgian
— EmergènciesCatalunya (@emergenciescat) 20 sierpnia 2017
El niño de 7 años 'desaparecido' tras atentado en Barcelona murió https://t.co/b2BWD6PCLe Julian Cadman pic.twitter.com/lDLZRY8CUJ
— RT en Español (@ActualidadRT) 20 sierpnia 2017
Do ataku w stolicy Katalonii doszło w czwartek po południu. Kierowana przez terrorystę furgonetka staranowała przechodniów na Las Ramblas w Barcelonie, zabijając 13 osób i raniąc ponad 130.
bbc, polsatnews.pl
Czytaj więcej