Zarzuty dla mężczyzny, który wjechał samochodem w pizzerię

Świat
Zarzuty dla mężczyzny, który wjechał samochodem w pizzerię
Twitter/BNL

Zarzuty m.in. zabójstwa oraz jazdy pod wpływem środków odurzających postawiono w środę wieczorem mężczyźnie, który w poniedziałek wjechał samochodem w pizzerię w miasteczku na wschód od Paryża. Zginęła wówczas 12-letnia dziewczynka, a 13 osób zostało rannych.

Wcześniej biegły z zakresu psychiatrii uznał, że 32-letni David Patterson był poczytalny, gdy taranował samochodem marki BMW pizzerię w małej miejscowości Sept-Sorts, leżącej ok. 55 km od stolicy Francji.

 

Prokurator z pobliskiego Meaux, Dominique Laurens, powiedziała, że stając przed sędzią śledczym mężczyzna nie potrafił wytłumaczyć tego, co zrobił. Dodała, że psychiatra orzekł, że choć badanie Pattersona wykazało u niego umiarkowaną depresję, to może odpowiadać karnie za swoje czyny.

 

Ślady środków odurzających w organizmie

 

Inny prokurator, Eric de Valroger, powiedział, że "niespójne wypowiedzi" Pattersona nie pozwalają na razie na ustalenie motywu, jakim się kierował. Dodał, że w organizmie zatrzymanego wykryto ślady środków odurzających, a on sam powiedział w śledztwie, że dużo ich zażywa.

 

W środę rano wciąż hospitalizowanych było sześć osób poszkodowanych w tragedii. Wśród nich jest 44-letnia kobieta, która walczy o życie.

 

Już krótko po zdarzeniu władze wykluczyły, by miało ono charakter terrorystyczny. Według sąsiadki sprawcy, z którą rozmawiała AFP, Patterson "miał dużo dyplomów, ale nie mógł znaleźć pracy". Jak podała w poniedziałek prokuratura, mężczyzna powiedział śledczym, że nosił się z zamiarem popełnienia samobójstwa. Kilka dni temu miał podjąć już taką próbę.

 

PAP

dk/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie