80 zespołów, 100 koncertów, 4 tysiące wykonawców - 54. Tydzień Kultury Beskidzkiej

Kultura
80 zespołów, 100 koncertów, 4 tysiące wykonawców - 54. Tydzień Kultury Beskidzkiej
rok.bielsko.pl

Zespół Osijek 1862 z Chorwacji otrzymał Grand Prix 28. Międzynarodowych Spotkań Folklorystycznych w Wiśle. Impreza była jednym z głównych wydarzeń kończącego się w niedzielę 54. Tygodnia Kultury Beskidzkiej. Jurorzy przyznali także sześć wyróżnień. Jedno z nich, za wierną prezentację fragmentu obrzędu weselnego swojego regionu, przypadło zespołowi Szamotuły z Szamotuł w Wielkopolsce.

Zwycięzcy prezentują muzykę i tradycje ludowe Slawonii oraz innych regionów Chorwacji. W programie mają m.in. pochodzący z Dubrownika taniec wykonywany przy akompaniamencie lijericy, tańce weselne z regionu doliny rzeki Drawy, a także tańce ze wsi Bizovac koła Osijeka, wykonywane w największe święta przez młode mężatki ubrane w bogato drapowane suknie. W repertuarze mają też scenki prezentujące zwyczaje ślubne z okolic Suboticy. Mężczyźni wykonują taniec, w którym konkurują ze sobą. Charakterystyczną częścią ich stroju są buty z dzwonkami.

 

 

155 lat historii chorwackiego zespołu

 

Liczba 1862 w nazwie zespołu to data jego założenia. Szefem zespołu jest Damir Rogulja, choreografem Damir Dolezal, a kierownikiem muzycznym Dusko Topić.

 

Jurorzy przyznali także sześć wyróżnień. Jedno z nich, za wierną prezentację fragmentu obrzędu weselnego swojego regionu, przypadło zespołowi Szamotuły z Szamotuł w Wielkopolsce. To jeden z czterech reprezentantów Polski w Spotkaniach. Na deskach amfiteatru w Wiśle wystąpili też: Szczecinianie ze Szczecina, Wilamowice z Wilamowic koło Bielska-Białej i Zamojszczyzna z Zamościa.

 

Szamotulanie podczas Spotkań zaprezentowali program „Wesele szamotulskie”. Widzowie w wiślańskim amfiteatrze zobaczyli m.in. scenę przyjazdu z kościoła do domu weselnego młodych - Janka i Kasi od Maciejów, ich powitanie chlebem i solą, ucztę okraszoną regionalnym jadłem, oczepiny, a także mnóstwo tańca.

 

Jurorzy za sceniczną prezentację tradycyjnych rytuałów uhonorowali wyróżnieniem Bułgarów z sofijskiego zespołu Plamycze.

 

- Przybliżyliśmy widzom przede wszystkim obyczaje związane ze świętami Bożego Narodzenia, a także taniec, który jest swoistą modlitwą o deszcz - powiedział szef zespołu Iwajło Pyrwanow.

 

Za autentyzm przedstawienia własnej tradycyjnej kultury wyróżniona została formacja Shuakhevi z Adżarii w Gruzji, a za perfekcyjne wykonanie muzyki i śpiewu - Rozmaryn z Uherskiego Brodu w Czechach. Rumuni z zespołu Romanasul ujęli jurorów prezentacją zwyczajów okresu Bożego Narodzenia regionu Maramuresz, a turecka grupa Niluefer z Bursy znakomitym wykonaniem tańców.

 

Zespoły z Portoryko i Grecji

 

Jurorzy mieli twardy orzech do zgryzienia.

 

- Ocenialiśmy różne sposoby tańca, zachowanie tradycyjnych form, właściwych dla danego kraju, techniki tańca, muzykę. Wszystko, co składa się na ludową kulturę. Jestem po raz pierwszy w jury i nie było łatwo wybrać to, co najlepsze. Wszystkie zespoły prezentowały niewiarygodnie wysoki poziom - ocenił juror Henry Laska, Polak, który prowadzi orkiestrę symfoniczną w Canberze w Australii.

 

Międzynarodowe Spotkania Folklorystyczne na deskach wiślańskiego amfiteatru trwały przez trzy dni. Konkurowało w nich 17 zespołów z 14 krajów. Wśród nich byli Portorykańczycy: Guarnionex z Barcelonety.

 

- Zaprezentowaliśmy polskiej publiczności tradycyjne zabawy chłopów z regionu górskiego, położonego w centralnej części Portoryko. Polacy są wspaniali. Przyjęli nas gorąco. To wielka przyjemność występować przed publicznością, którą urzeka nasz folklor i bardzo dobrze się przy nim bawi - powiedział Francis Diaz z zespołu Guarnionex.

 

Poza konkursem w Wiśle wystąpili natomiast Grecy z zespołu Meraklides z miejscowości Agrinio. Uwagę przykuwały zwłaszcza stroje męskie: fustanelle, czyli krótkie białe spódnice z kilkumetrowej długości marszczonego materiału, a także buty z pomponami - caruczi.

 

- Zaprezentowaliśmy tańce kobiet i mężczyzn z centralnej Grecji. Uczestniczymy w Tygodniu Kultury Beskidzkiej po raz drugi. Bardzo nam się podoba w Polsce i chcielibyśmy przyjechać także za rok. Publiczność przyjmuje nasze występy entuzjastycznie. Cieszy nas, że grecki folklor tak bardzo się tu podoba - powiedział kierownik zespołu Dimitrios Pliatsikas.

 

W niedzielę wieczorem w Żywcu, Wiśle, Szczyrku, Makowie Podhalańskim i Oświęcimiu odbędą się ostatnie koncerty Tygodnia Kultury Beskidzkiej. W Ujsołach zakończą się towarzyszące mu Wawrzyńcowe Hudy. W sobotę wieczorem w niebo wystrzeliły tam płomienie z ogromnych ognisk zwanych hudami. Ich konstrukcje liczą wiele metrów wysokości. Według przekazów zwyczaj palenia strzelistych ognisk w noc poprzedzającą dzień św. Wawrzyńca wywodzi się z XVII w. Przypomina o epidemii cholery, która nawiedziła okolicę. Rozpalono wówczas ogromne ogniska i choroba ustała.

 

 

Czekają na "Gorola" cały rok

 

W Jabłonkowie na Zaolziu świętują nasi rodacy mieszkający w Czechach. Gorolski Święto to najważniejsze w roku wydarzenie organizowane przez polską mniejszość narodową w tym kraju. W tym roku świętują jubileusz imprezy. Odbyła się po raz 70.

 

- Na "Gorola" czekamy cały rok. To dla nas, Zaolziaków, to największe i najważniejsze święto. W czasach komuny była to wielka manifestacja polskości. Dziś czasy się zmieniły. Teraz na Gorolskim Święcie wspólnie bawimy się z Czechami - powiedział Polak z Zaolzia Marcin Filipczyk, szef zespołu regionalnego Zaolziacy.

 

Choć Gorolski Święto trwa od piątku, jego kulminacja nastąpiła w niedzielę. W kościele Bożego Ciała odprawione zostało nabożeństwo ekumeniczne, po którym ulicami Jabłonkowa do amfiteatru w Lasku Miejskim przeszedł barwny korowód. Prezentowali cię członkowie wszystkich kół Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego, największej organizacji naszych rodaków mieszkających w Czechach.

 

Na scenie w Lasku Miejskim wystąpi w niedzielę m.in. zespół pieśni i tańca Śląsk. Wieczorem święto zakończy Gorolski Karnawał. Wokół amfiteatru Polacy prezentują wyroby rękodzielnicze oraz specjały góralskiej kuchni.

 

W tegorocznym Tygodniu Kultury Beskidzkiej wzięło udział ponad 80 zespołów. W około stu koncertach wystąpiło ok. 4 tys. wykonawców.

 

Tydzień Kultury Beskidzkiej nawiązuje do przedwojennego Święta Gór. Pierwsza edycja odbyła się w 1964 r. w Wiśle i był to wówczas jedynie przegląd zespołów regionu cieszyńskiego, wzbogacony o zespoły z Podhala i Zaolzia. W następnych latach do imprezy dołączały kolejne miasta.

 

PAP

 

hlk/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie