"Nie zostawiaj swojego dziecka/pupila w aucie". Kampania SLD

- Postanowiliśmy rozpocząć kampanię społeczną skierowaną do zmotoryzowanych mieszkańców Łodzi - ale mamy nadzieję, że rozszerzy się ona na cały kraj. Od poniedziałku będziemy rozdawać na ulicach dwie plakietki do przyklejenia na szybę samochodu. Mamy nadzieję, że pobudzą one wyobraźnię tych, którzy kiedykolwiek pomyśleli o pozostawieniu w zamkniętym aucie swojego dziecka lub zwierzaka. Z doniesień medialnych wiemy, że wciąż zdarza się to zbyt często - powiedział wiceprzewodniczący SLD Tomasz Trela.

 

Członkowie SLD zachęcają też, by osoby, które są świadkami pozostawienia dziecka lub psa w zamkniętym samochodzie, reagowały niezwłocznie - zwracając uwagę właścicielowi pojazdu lub wzywając odpowiednie służby.

 

Sytuacja taka stanowi bowiem poważne zagrożenie dla życia i zdrowia - w ciągu kilkunastu minut temperatura ciała uwięzionej w aucie osoby, zwłaszcza małego dziecka, może wzrosnąć do ponad 40 stopni Celsjusza. Przegrzanie organizmu grozi nieodwracalnym uszkodzeniem mózgu, organów wewnętrznych i śmiercią.

 

"Może to skończyć się uduszeniem lub udarem "

 

- Właściciele psów, często w ferworze zakupów, zostawiają swoich pupili w samochodzie "dosłownie na 10 minut". Tymczasem przy temperaturze powietrza sięgającej 25 stopni, w zamkniętym pojeździe słupek rtęci podnosi się w tym czasie aż o 20 stopni. Zdarza się, że widzimy psy w autach zaparkowanych przed supermarketami, tymczasem może to skończyć się uduszeniem lub udarem - zaznaczyła łódzka radna Małgorzata Moskwa-Wodnicka.

 

Jak dodała, zgodnie z przepisami ustawy o ochronie zwierząt, osobie skazującej swego pupila na takie cierpienie grozi do 2 lat więzienia.

 

Poza rozdawaniem naklejek, łódzkie SLD planuje prowadzenie akcji społecznej na portalach społecznościowych i stronach internetowych.

 

PAP

 

 

Czytaj więcej