Nie dostał pracy. Groził, że podłoży bombę

Polska
Nie dostał pracy. Groził, że podłoży bombę
kweuffen0/Pixabay.com/CC0 Public Domain
Zdjęcie ilustracyjne

Policja zatrzymała w Łodzi 30-latka, który bez powodzenia ubiegał się o pracę ochroniarza w jednym z centrów handlowych. Na wieść o tym, że pracy nie dostał, poinformował pracownika ochrony, że podłoży bombę w budynku. Mężczyźnie grozi kara do 2 lat więzienia.

Jak poinformowała w środę Aneta Sobieraj z łódzkiej policji, do jednego z łódzkich centrów handlowych zgłosił się 30-letni mieszkaniec Łodzi w odpowiedzi na ogłoszenie z ofertą pracy. Liczył, że zostanie pracownikiem ochrony. Podczas rozmowy okazało się, że "nie spełniał oczekiwań niedoszłego pracodawcy" i nie został zatrudniony.

 

Mężczyzna, zdenerwowany, wychodząc z budynku spotkał jednego z pracowników obiektu. Poinformował, że sam lub z pomocą znajomych podłoży bombę w sklepie. Twierdził, że pracował już wcześniej w tym miejscu jako ochroniarz, więc zna wszystkie zakamarki.

 

"Nie myślał logicznie"

 

Zaalarmowano dowódcę ochrony; o zdarzeniu poinformowano również policję. Funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę w jego mieszkaniu na Bałutach. Jak tłumaczył, był bardzo zdenerwowany, że nie dostał pracy, i nie myślał logicznie, mówiąc o podłożeniu bomby.

 

Usłyszał zarzut gróźb karalnych. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.

 

PAP

mta/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie