Celnie i boleśnie atakowały dziobami. Zaobrączkowano dwa bociany czarne
Bociany czarne (Ciconia nigra) na terenie Nadleśnictwa Czerniejewo (woj. wielkopolskie) zaobrączkował doświadczony ornitolog dr Tadeusz Mizera. Dostanie się do gniazda założonego bardzo wysoko oraz wyjęcie piskląt, zaobrączkowanie i włożenie ponownie do gniazda, na tyle sprawnie, by stres dla tych zwierząt był jak najmniejszy, było nie lada wyzwaniem.
Ornitolodzy we współpracy z leśnikami w celu ochrony obserwują bociany czarne oraz ich gniazda. Obserwacje ułatwiają zakładane na ptasie nogi obrączki. Każda obrączka ma swoje oznaczenie, które jest na tyle duże, że można je zobaczyć przez lornetkę.
Zaobrączkowany ptak jest ważony i mierzony, a także określa się jego wiek i płeć. Obserwacje oznakowanych osobników dostarczają wiele ważnych informacji, np. o trasach, jakie pokonują ptaki, jak długo trwa przelot, gdzie zimują.
"Młodziki wyglądają zupełnie inaczej niż dorosłe osobniki"
- To niesamowite przeżycie. Moim zadaniem było przytrzymanie pisklaka tylko na czas zakładania obrączki, co jak się okazało nie było łatwe. Młode bociany atakowały bardzo celnymi i bolesnymi uderzeniami dziobów. Ciekawe jest to, że te młodziki wyglądają zupełnie inaczej niż dorosłe osobniki - opowiadał Hubert Kaczmarek, pracownik Służby Leśnej do spraw ochrony lasu i edukacji Nadleśnictwa Czerniejewo.
W trakcie obrączkowania nagrano krótki film z pisklęciem w roli głównej, co nie udaje się zbyt często. Bocian czarny jest bowiem gatunkiem strefowym, co oznacza, że w bezpośrednim sąsiedztwie gniazda ludziom nie wolno przebywać.
Prowadzą skryty tryb życia
Bociany czarne, w odróżnieniu od swoich białych kuzynów, prowadzą skryty tryb życia.
W głębi lasu, wysoko w koronach starych drzew, zakładają duże gniazdo. Ptaki te, zwane też hajstrami, są bardzo ciekawie upierzone. Czarne pióra z metalicznym zielono-purpurowym połyskiem oraz czerwony dziób i długie nogi to ich cechy charakterystyczne.
polsatnews.pl
Czytaj więcej