Groza nad Morzem Koralowym. Ptak w silniku Airbusa. Przymusowe lądowanie w Australii

Świat

Chwile przerażenia przeżyli pasażerowie lecący z Brisbane w Australii do Kuala Lumpur w Malezji. Gdy do silnika wpadł ptak, zaczęły się kłopoty, maszyna wpadła w drgania, rozległy się głośne stuki i zaczęły się wydobywać z niego iskry oraz dym. Kapitan natychmiast zawrócił, a maszyna przymusowo lądowała. Nikomu nic się nie stało. Służby lotniskowe odnalazły na pasie startowym pozostałości ptaka.

Lot Air Asia X D7207 rozpoczął się o godzinie 22:50 lokalnego czasu. Maszyna wystartowała portu lotniczego Gold Coast niedaleko Brisbane i skierowała się na kurs do Kuala Lumpur. Krótko po starcie zaczęły się kłopoty. Pasażerowie usłyszeli głośne stuki, niektórzy widzieli iskry i ogień oraz dym.

 

Głośne stuki z silnika

 

31-letni Tim Joga, pasażer, który siedział z prawej strony pokładu, powiedział Fairfax Media, że słyszał "cztery lub pięć głośnych stuków" pochodzacych z prawego silnika, a następnie zobaczył płomienie.

 

Malissa Siaea​ i jej mąż, którzy byli świeżo po slubie i lecieli do Tajlandii na miesiąc miodowy również słyszała nieprawidłową prace silnika.

- Dziwne odgłosy usłyszeliśmy już wtedy, gdy samolot szykował się do startu - powiedziała Siaea. Według niej po 20 minutach lotu z silnika po prawej stronie zaczęły wydobywać się iskry. Wtedy samolot wpadł w drgania.

 

Wielu pasażerów nie zdawało sobie sprawy z zagrożenia dopóki jeden z podróżnych nie krzyknął "co się dzieje?".

 

Kapitan zawrócił maszynę do Brisbane. Awaryjne lądowanie przebiegło bez przeszkód niespełna godzinę po starcie. Maszyna została poddana szczegółowej inspekcji bezpieczeństwa.

 

Szczątki ptaka na pasie startowym

 

Linie lotnicze Air Asia poinformowały o znalezieniu w dwóch miejscach na pasie startowym szczątków ptaka.

 

Na pokładzie maszyny znajdowało się 345 pasażerów i 14 członków załogi.

 

Prezes linii AirAsia X CEO Benyamin Ismail wyraził wdzięczność i uznanie dla załogi samolotu. LInie zapewniły, że dostarczą pasażerów feralnego lotu do Kuala Lumpur tak szybko jak to będzie możliwe.

 

Linie oświadczyły także, że "przestrzegają wszystkich procedur", które obowiązują przewoźników lotniczych we wszystkich krajach do których wykonują loty, w tym także australijskich.

 

Tydzień temu "trząsł się" inny samolot

 

Zaledwie tydzień temu tani przewoźnik AirAsia X wszczął postępowanie w celu wyjaśnienia przyczyn innego zdarzenia. Pasażerowie rejsu D7237 25 czerwca poinformowali, że samolot którym lecieli wpadł w drgania. Maszyna została zawrócona do Perth (Australia). W śledztwo włączeni zostali przedstawiciele Rolls Royce'a, producenta silników lotniczych.

 

W grudniu 2014 roku samolot należący do Air Asia rozbił się na Morzu Jawajskim. W katastrofie zginęły 162 osoby. Jako przyczynę tragedii podano awarię steru.

 

 

polsatnews.pl, PAP, EPA, Sydney Morning Herald

hlk/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie