"Panie Katarzyno Wielka, ty nieuku PiS-owski". Niesiołowski do Suskiego
- Ciszej panie Jenot, ciszej panie Katarzyno Wielka. Panie Katarzyno Wielka, proszę nie przeszkadzać, ty nieuku PiS-owski - zakończył swoje przemówienie w Sejmie Stefan Niesiołowski. Zwrócił się w ten sposób do parlamentarzystów PiS, którzy przerywali jego wystąpienie krzykami. Poseł Unii Europejskich Demokratów mówił w Sejmie o blokowaniu przez rząd inicjatyw samorządów ws. przyjęcia uchodźców.
Podczas wtorkowego posiedzenia Sejmu Stefan Niesiołowski zgłosił wniosek formalny o udzielenie informacji w sprawie blokowania przez rząd inicjatyw samorządów zmierzających do przyjęcia uchodźców. Poseł klubu Unii Europejskich Demokratów wygłosił przemówienie, w którym zaatakował rząd oraz posłów PiS za odmawianie pomocy uchodźcom uciekającym przed wojną i biedą. Swoje wystąpienie rozpoczął od wytknięcia premier Beacie Szydło słów, które w ubiegłym tygodniu padły z jej ust w obozie koncentracyjnym Auschwitz.
- Dzisiaj jest Międzynarodowy Dzień Uchodźcy. Niektóre samorządy w Polsce, np. w Bydgoszczy i Sopocie, godzą się na przyjmowanie uchodźców. Dlaczego im w tym przeszkadzacie? - pytał Niesiołowski z mównicy sejmowej.
"Słowa niegodne premiera, niegodne człowieka w ogóle"
Poseł zwrócił się z wnioskiem o przerwę i zwołaniem Konwentu Seniorów.
Niesiołowskiemu chciał uzyskać informację, "dlaczego rząd stosuje taktykę polegającą nie tylko na nieprzyjmowaniu uchodźców, ale hamuje też uchwały samorządów w tej sprawie".
- Samorządy działają wbrew skandalicznym wypowiedziom Beaty Szydło, jak np. ta z Oświęcimia. Słowa te były niegodne premiera, niegodne przyzwoitego człowieka, niegodne człowieka w ogóle. Ciężko uwierzyć, żeby w Oświęcimiu coś równie haniebnego mógł powiedzieć szef polskiego rządu. Wasze walenie w pulpity i wasze chamstwo nic tu nie zmieni - mówił Niesiołowski.
Caryca Katarzyna i futro z jenota
- Ciszej panie Jenot, ciszej panie Katarzyno Wielka. Panie Katarzyno Wielka, proszę nie przeszkadzać, ty nieuku PiS-owski - zakończył swoje przemówienie poseł UED.
Słowa te kierował do posła Marka Suskiego, który w grudniu ubiegłego roku podczas posiedzenia komisji śledczej ds. wyjaśnienia afery Amber Gold popełnił słowną gafę, dopytując byłego prezesa Sądu Okręgowego w Gdańsku Ryszarda Milewskiego o nazwisko carycy Katarzyny.
"Ciszej panie Jenot" dotyczy z kolei innego parlamentarzysty PiS, Dominika Tarczyńskiego. Poseł w listopadzie wrzucił na Twittera zdjęcie w płaszczu z futrem jenota. Jego post wywołał wówczas lawinę komentarzy na temat rozrzutności polityków.
polsatnews.pl
Czytaj więcej