Sprawa "córki leśniczego". Szef MSWiA zwrócił korespondencję otrzymaną od ministra środowiska

Polska
Sprawa "córki leśniczego". Szef MSWiA zwrócił korespondencję otrzymaną od ministra środowiska
PAP/Paweł Supernak

"Minister Mariusz Błaszczak zwrócił korespondencję otrzymaną dziś od ministra Jana Szyszki. Minister Błaszczak poinformował ministra środowiska, że nie zwykł zapoznawać się z korespondencją przekazywaną z pominięciem drogi służbowej" - napisano na twitterowym profilu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.

Przed wtorkowym posiedzeniem rządu operator Polsatu zarejestrował jak minister środowiska Jan Szyszko podszedł do szefa MSWiA i wręczył mu kopertę.

 

- To jest taka... córka leśniczego... - powiedział. - A to jest kamera Polsatu - odparł Mariusz Błaszczak, machając w stronę obiektywu.  - Proszę Pana, ona prosiła, żebym Panu to przekazał - dodał Szyszko

 

- Także tutaj, mówię, niech Pan to przeczyta, dobrze? - dodał na odchodne szef resortu środowiska. - Dobrze - zapewnił Błaszczak.

 

Sprawa stała się głośna. Komentowali ja politycy. Agnieszka Pomaska z PO zapowiedziała, ze zwróci się do szefa MSWiA "o udostepnienie zawartości listu i zgodnie z prawem o dostępie do informacji publicznej".

 

"Z pominięciem drogi służbowej"

 

Do sprawy wieczorem odniosło się Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. "Minister Mariusz Błaszczak zwrócił korespondencję otrzymaną dziś od ministra Jana Szyszki. Minister Błaszczak poinformował ministra środowiska, że nie zwykł zapoznawać się z korespondencją przekazywaną z pominięciem drogi służbowej" - napisano.

 

 

"Jeżeli sprawa, którą przekazywał dziś minister środowiska leży w kompetencjach szefa MSWiA, wówczas minister Błaszczak chętnie się z nią zapozna, kiedy zostanie mu ona przekazana formalną drogą służbową" - dodano.

 

 

Do sytuacji, która miała miejsce przed posiedzeniem rządu odniósł się także w Polsat News 2 poseł PiS Artur Soboń.

 

- To są czyste spekulacje, co jest w kopercie. Pewnie nie ma w niej nic takiego, o czym warto byłoby rozmawiać. W tym przypadku minister Szyszko uznał, że jako posłaniec, pełni istotną rolę dla tego, który go posyła. Jaka to rola, to wie minister środowiska - powiedział Soboń w programie "Rozmowa Polityczna".

 

Podkreślił, że nie widzi nic dziwnego w tym, "że panowie przekazują sobie korespondencję".

 

 

polsatnews.pl

zdr/kan/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie