Sąd Dyscyplinarny zajął się sprawą sędziego, który miał ukraść 50 zł na stacji paliw

Polska
Sąd Dyscyplinarny zajął się sprawą sędziego, który miał ukraść 50 zł na stacji paliw
Polsat News

Sąd Dyscyplinarny przy Sądzie Apelacyjnym w Łodzi rozpoczął w poniedziałek postępowanie dyscyplinarne wobec wiceprezesa Sądu Rejonowego w Żyrardowie Mirosława T. Sędziemu zarzuca się kradzież 50 zł na stacji paliw.

O rozpoczęciu postępowania poinformował rzecznik SA sędzia Piotr Feliniak. Powiedział m.in., że przesłuchano część świadków. Kolejny termin w tej sprawie wyznaczono na poniedziałek 3 lipca.

 

Sędziemu Mirosławowi T. zarzuca się przewinienie dyscyplinarne, jakim jest wykroczenie - kradzież 50 zł na stacji paliw. Sędzia miał zabrać banknot położony na ladę przez kobietę, gdy ta na chwilę odwróciła się od kasy. Do zdarzenia doszło 3 marca.

 

Mirosław T., składając w marcu wyjaśnienia, nie przyznał się do zabrania 50 zł i złożył obszerne wyjaśnienia.

 

W związku ze zdarzeniem rzecznik dyscyplinarny przy Sądzie Okręgowym w Płocku wystąpił z wnioskiem o ukaranie sędziego do Sądu Dyscyplinarnego przy Sądzie Apelacyjnym w Łodzi.

 

Sędzia może odpowiadać tylko dyscyplinarnie

 

Zgodnie z przepisami Prawa o ustroju sądów powszechnych za wykroczenie - a tak kwalifikowany jest zarzut kradzieży 50 zł z uwagi na wysokość tej kwoty - sędzia może odpowiadać tylko dyscyplinarnie. W ramach postępowania prowadzonego przez rzecznika możliwe było tylko umorzenie sprawy albo skierowanie wniosku o ukaranie sędziego do sądu dyscyplinarnego.

 

W kwietniu łódzki sąd apelacyjny postanowił o zawieszeniu Mirosława T. w czynnościach służbowych oraz o obniżeniu jego wynagrodzenia o 25 proc. na czas trwania tego zawieszenia. Stało się tak po decyzji ministra sprawiedliwości o odsunięciu wiceprezesa Sądu Rejonowego w Żyrardowie od obowiązków służbowych.

 

W ramach postępowania dyscyplinarnego rzecznik dyscyplinarny Sądu Okręgowego w Płocku, któremu podlega żyrardowski Sąd Rejonowy, przesłuchał jako świadków osoby, które wraz z sędzią Mirosławem T. podróżowały tym samym samochodem. Wcześniej policja przekazała do płockiego sądu okręgowego zgromadzone w sprawie materiały dowodowe, w tym zapis monitoringu ze stacji paliw.

 

PAP

dk/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie